Ikki popatrzyła na Migmara skołowana.
- Przywalę Melo, za to że bił cię po głowie – rzekła.
Inkarnowanuś ziewnął.
- Oh, jesteś z tych miłych i głupich? Siedź cicho i nie przeszkadzaj lepszym od siebie. Potrzebuję mistrzyni godnej mego dziedzictwa albowiem Jam Jest Mrocznywatar! – Zakrzyknął puszczając kilka mini błyskawic.
- Moczywatar? O mam Gaśnicę! – zawołała Kuni
- Mówiłam, abyś że inkarnowany brzmi lepiej – mruknęła Hitomi.
- Ang też tak miał? Panie kamiennogęby, to nie czas zacherowanie – mruknęła Asami ale wtedy oczy chłopaka rozbłysły purpurą i Ikki otoczyła kamienna spirala, więc Asami natarła mrocznego i uderzyła go w brzuch, ale potem rozległo i się uderzenie grzmotu i chłopaka spowiła purpurowa poświata. Odrzucił asami, która wylądowała na nogach.
Aiko
Działania Aiko niewiele dały, podobnie jak działania Enkh i Aibo, i wszystko wskazyło na to, że zostaną zjedzone życem, gdy Doktor szept otworzyła kratę bełtem ukradzionym Enkh.
- Oto początek końca – szept przeszył dusze kobiet nieopisywalną grozą.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Ostatnio edytowane przez Slan : 17-02-2021 o 19:57.
|