Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2021, 16:42   #25
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Noc w „Four Queens”

Czując jak alkohol w końcu uderza mu do głowy, Brad odsunął od siebie pustą szklankę, zanim uczynny barman zdążył ją na nowo napełnić. Chociaż rozbity mentalnie aktor niczego nie pragnął bardziej od utopienia trosk w mocnym jak diabli trunku, zdrowy rozsądek powstrzymywał go przed tym dogasającymi impulsami opamiętania.

Goodwil ewidentnie miał jakieś plany względem kwartetu wyciągniętych z hibernacji nieboraków. Gdyby ich nie miał, nie inwestowałby kasy ani czasu w działania renomowanych paramilitarsów. Być może spodziewał się w kapsułach kogoś innego, a może zależało mu właśnie na tej czwórce. Jakimi by się nie kierował motywami, jego zamiary wobec ocalonych mogły zupełnie nie współgrać z konstruowanym mozolnie planem Pitta.

Lecz w opowieści barmana pojawił się przelotnie ktoś inny, kto mógł się w niedalekiej przyszłości okazać cennym sprzymierzeńcem. Mad Dog, mafijny capo obsesyjnie zainteresowany przedwojenną historią, płacący krocie za dobrze zachowane artefakty i chłonący mocno już widać zagubioną wiedzę wszystkimi zmysłami. Tym, czego w tej historii Brad nie rozumiał był jakiś dziwaczny narkotyk zwany Tornadem, który według barmana posiadał właściwość przenoszenia ludzi w czasie podczas snu. Im dłużej aktor słuchał tej akurat opowieści, tym bardziej utwierdzał się w przekonaniu, że młodzieniec za kontuarem robi z niego wariata albo sam był niespełna rozumu. Farmaceutyk o podobnych właściwościach najzwyczajniej w świecie nie miał prawa istnieć.

Lecz to nie Tornado samo w sobie zainteresowało Brada, a postać człowieka, który kontrolował jego produkcję i obieg. Jeśli plotki nie kłamały i jeśli Mad Dog naprawdę był tak zafascynowany przedwojenną historią, wykształcony i obyty w świecie człowiek pokroju Pitta mógł mu się jawić ósmym cudem świata – źródłem mnóstwa użytecznej wiedzy wartym tego, aby zaciągnąć u Brada jakiś dług wdzięczności.

Tak, niezależnie od planów Goodwila priorytetem Pitta miało stać się w najbliższych dniach zawiązanie bliższej – jak najbliższej – znajomości z Mad Dogiem.
 
Ketharian jest offline