Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-02-2021, 07:50   #1978
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- Aj, aj drogi panie – tylko przekupka coś wiedziała. Pozostałych dwoje zaczepionych przez Berniego okazało się przypadkowymi przechodniami. – Inkwizycja – wyszeptała, rozglądając się teatralnie. – Któż by się spodziewał? Wszystkich zabrali. Pana Römme, któren był właścicielem kamienicy i miał warsztat zabrali wraz z rodziną. I jego lokatorów, którym wynajmował pokoje na piętrze. Jednego nawet znałam… Kwiaty kupował… Taki pryszczaty młodzian, na imię miał Rigmund. Wszystkich wzięli i nikt nie wrócił. Dom na cztery spusty zamknęli… Taka tragedia…

*

Lothar wraz z Axelem zastawili pułapkę, ale nikt w nią nie wpadł. Przebrany za posłańca von Essing długą chwilę siedział w karczmie, a nieopodal na ulicy Axel obserwował otoczenie. Po jakimś czasie, kiedy nic podejrzanego nie zaobserwował, wszedł do gospody i dał znak Lotharowi, że jest czysto. Razem opuścili lokal, żeby spotkać się z Bernim, który zasięgnął języka.
 
xeper jest offline