Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-02-2021, 22:29   #52
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Widząc kręcących się przy zwłokach i przy wozie, Tan Ingdanu domyślił się co tam robili. Gdy skończyli rzekł:
- Zdobycze podzielimy po równo. Razem się narażamy i nagroda dla nas jednaka być powinna. - po prawdzie to Tan Ingdanu powinien zagarnąć wszystko w końcu jego światłe przywództwo doprowadziło do zwycięstwa. padły co prawda dwa trupy, ale to z własnej winy i głupoty zginęli. To wszak było jasne.- trupy wrzućmy na wóz, dorzućmy suchych gałęzi, resztki skrzynek i co tam się pali i spalmy. Lepiej żeby to szkaradztwo z lasu nie miało darmowego żarcia.

Gdy już zasiedli przy ogniu spożywając wieczerze rzekł:
- Czuwać powinniśmy dwójkami. Jako, że jest już nas pięciu, pierwszy czuwa samotnie, bo i szansa na atak wtedy najmniejsza. Zgłaszam się na pierwsza wartę. Jutro zaś powinniśmy sprawdzić tą Dziurawą twierdzę. Kto by tam nie siedział sprawdzić trzeba, bo jak teraz wrócimy z meldunkiem to nas wyśmieją. Tych dwóch, przepytamy o drogę i chyba nie będą nam potrzebni... - dodał ciszej na koniec, tak by jeńcy nie słyszeli.
 
Mike jest offline