Słysząc zaczepkę Undcighta Aleen odpowiedział - Oczywiście, że nie, Czcigodny Tanie. Przecież widzę, że dokonuję uczciwego podziału wszystkiego tego co znalazłem. A tego co nie mogę podzielić zamierzam sprzedać i zdobyte za niego gotówkę rozdzielę podobnie. Klnę się na honor rodziny, że właśnie tak uczynię! - co powiedziawszy zaczął rozdawanie podzielonych pieniędzy w mieszkach kupców zaczynając od Udcighta i reszty członków elity. Przy tej czynności miał tylko cichą nadzieję, że rozmówca uzna za słuszne czynić podobne w stosunku do gorzej urodzonych.