Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2021, 19:52   #91
Aiko
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Miami; Downtown; siedziba Kultu Zaginionego Miasta

Wycelować, uspokoić oddech. Roxy liczyła kolejne uderzenia serca gdy jej wzrok wybierał najlepszy moment na strzał. Nie.. nie… no i nacisnęła spust. Trafiła. Dopiero wypuszczając powietrze zdała sobie sprawę z chaosu, który zapanował wokół. Sammy nadal nie było. Czy ja tam zabili? Zaklęła w myślach wyglądając przez okno.

Dostrzegła tego gostka z miotaczem ognia. Potem dotarły do niej kroki.. Wystrzały tuż za drzwiami pokoju. Czuła jak pętla się zaciska, że zaraz zostanie bez szansy ucieczki. Niby zdjęła ten biały strój, miał szansę, że któraś z grup weźmie ją za swoją. No ale… zerknęła na drzwi, które miała za plecami. Podeszła do nich starając się nie stawać idealnie za skrzydłem i je uchyliła. Zobaczyła kilku wojskowych ostrzeliwujących kogoś na dole. Za mało miała naboi by się tu bronić. Może gdyby Sammy udało się wrócić… ale miała wątpliwości czy dziewczyna teraz żyła. Poczuła potworny i nieprzyjemny ból w okolicy serca. Tyle, że.. Co mogła zrobić? Próbować się do niej przebić? Na pewno było ich tu więcej. Zaklęła w myślach. Zamknęła drzwi i zasunęła je łóżkiem nim podbiegła do okna by wyrzucić przez nie rzeczy.

Przykucnęła opierając broń o framugę i wycelowała w gostka z miotaczem ognia. Jak wybuchnie to skoczy na dół i spróbuje skorzystać z zamieszania by się schować… potem się zobaczy co dalej.

Deklaracja: poświęcam segment na celowanie i strzał, najlepiej w miotacz ognia, potem ewentualnie (jak nie trafię) drugi strzał już w gostka i skok.
 
Aiko jest offline