Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2021, 14:14   #263
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
28 Maius 816.M41, pokład niezidentyfikowanego statku

Brak grawitacji i zdatnej do absorpcji atmosfery nie stanowił dla prezbitera większego problemu. Niedogodności podobnego rodzaju były utrapieniem zwyczajnych śmiertelników, nie istot złączonych błogosławieństwem symbiozy z Omnimesjaszem. Regulując czułość magnetycznych uchwytów w podeszwach pancernych butów, Ramirez poczuł ukłucie niezadowolenia z powodu zupełnie innej niedogodności. Nawykły do stanu permanetnego zanurzenia w nusferze, a teraz przez wzgląd na dystans całkowicie odcięty od Manifoldu Tempesta, poczuł się niczym głuchoniemy ślepiec.

Jego sfera percepcji była obecnie jedynie dwukrotnie wyższa od percepcji człowieka pozbawionego cybernetycznego wspomagania, co musiało budzić żywe emocje nawet w istocie tak opanowanej i wyzbytej zwyczajnych ludzkich odruchów jak Wizjoner Napędu Błysku.

Zasilony z mobilnego generatora, panel sterujący wewnętrzną śluzą odzyskał samoświadomość swego Ducha, zapalił się życiodajnym blaskiem kolorowych kontrolek, jął buczeć basowo. Pamiętny ograniczonej pojemności plazmowych baterii generatora, Ramirez bez wahania wpiął się mechadendrytem w gniazdu sprzęgu technicznego zgrywając logi śluzy do jednego z banków pamięci przenośnej wszczepionych w tylną część jego czaszki. Dane sprawiały wrażenie pozbawionych integralności, oprogramowanie diagnostyczne z miejsca wykryło w nich nieczytelne lub zupełnie puste klastry, ale Ramirez poczuł się wstępnie usatysfakcjonowany natrafiając na informację, której najbardziej w tym momencie poszukiwał.

Mechanizmy śluzy zostały uruchomione po raz ostatni siedemnaście lat, cztery miesiące, dwanaście dni, osiem godzin, czterdzieści pięć minut i osiemnaście sekund temu, w efekcie rutynowej procedury diagnostycznej.

Duch panelu pamiętał nadto coś jeszcze, był wszak dawno temu cząstką rozerwanej i uśpionej całości. Pamiętał korzenie swego jestestwa i swą dawną tożsamość.

Gwiazda Talabanu dynastii Chordy. Tak go niegdyś zwano, zanim odłączone zasilanie i bezlitosny chłód kosmicznej pustki nie pogrążyły go wraz z tysiącami innych Duchów Maszyny w martwym letargu.
 
Ketharian jest offline