Nie no no to odpuszczam te srodki w niebyt. Czytajac zrozumialem ze przed budynkiem hotelu stoja tajniacy... Skupie sie na przygotowaniach do balu - garniak. Zmowimy jakiegos kierowce z lepszym autem zeby nas zawiozl na miejsce. Do ogarniecia w hotelowej recepcji bezproblemowo mysle. Bede mial chwile to wyedytuje posta