04-03-2021, 16:27
|
#93 |
Młot na erpegowców | Oblężenie i gorączkowa strzelanina trwały w najlepsze. Przez co poddenerwowanie złodziejki artefaktów rosło. Szczególnie że zgubiła trop Amosa. Do tego gdy pokonywała pospiesznie schody, z nagła usłyszała straszliwy huk nad sobą. Aż drgnęła, gdy poczuła sypiące się gwałtownie na jej tył głowy fragmenty odłupanego tynku. Następnie, upewniwszy się, że ona i kierowca są cali, ruszyła dalej. Nie kusząc losu, wykonała parę szybkich susów, by w ten sposób czym prędzej dostać się na piętro. Tam rozejrzała się dobrze po rozległym korytarzu. Szczególnie zainteresowały ją drugie drzwi po prawej, skąd dobiegały jakieś dziwne polecenia i odgłos pracującego palnika. Dla pewności jednak zaleciła Jamesowi, by sprawdził zamknięte drzwi po lewej, skąd dobiegało karmazynowe światło. Sama zaś z pistoletem w ręku postanowiła sprawdzić wcześniej upatrzone wejście. Konspiracyjnym krokiem podkradła się do progu i postanowiła bardzo ostrożnie zajrzeć do środka.
Ostatnio edytowane przez Alex Tyler : 16-03-2021 o 19:04.
Powód: literówka
|
| |