Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2021, 17:47   #139
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Adam Epilog


Pierwszą rzeczą, jaką poczuł Adam był przeogromny ból jakby kwas wżerał mu się w całe ciało! Potem usłyszał słowa wróżki i zaczął się śmiać jak szaleniec jednak nie oszalał. Pierwszą i najtrudniejszą rzeczą było myślenie w koszmarze nieustającego bólu jednak jedyną rzeczą, której niewątpliwie się nauczył w życiu była dysocjacja od własnego ciała, co w tym przypadku było łatwiejsze, bo to ciało wcale nie należało do niego... A może właśnie należało?

- Zawsze, wiedziałem, że jestem blisko z moją wewnętrzną kobietę, ale to przesada - Powiedział na głos i zaniósł się histerycznym chichotem wspomaganym bólem, który cały czas był z tyłu głowy jak nieustające palenie jednak nie blokowało mu już myśli tak jak czyniło to przed chwilą.

- Twój ból jest potrzebny, aby zyskał Felix przeżył pomógł ciebie uwolnić. To cena, którą musisz zapłacić, za kurestwo. Które zrobiłeś w chwili słabości, należy ci się kara Kiki? Bądźmy szczerzy, nienawidziłeś swojego życia, nienawidziłeś swojego ciała, nienawidziłeś ludzkości i ziemi, która i tak zmierza do zagłady! Spełniło się to, o czym, marzyłeś, księżniczka jest teraz w świecie śmiertelnych i musi się męczyć....HahahaHAHAHA... Twoje cierpienie zmieni się w coś pięknego... Kiedyś cię uwolnią - Zapewnił i sam siebie zaczął śpiewać piosenkę Fiony Apple, która była dla niego prawdziwą inspiracją:


[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=WCQ6Nv1HP7E[/MEDIA]

Erynnis

Ból, ból, OGROMY ból... I wreszcie przerwa! Wreszcie zakończenie cierpienia! Światło, odmieność, ale wszystko było lepsze od tego, co czuła przez tak długi czas...

Nagle usłyszała znajomy głos i znajomą pieśń z ich dzieciństwa.
– G-gdzie ja jestem? – zapytała.
Rozejrzał się po otoczeniu, a na koniec umieścił wzrok na Feliksie.
Uśmiechnął się do niego szeroko. Podskoczyła z pozycji leżącej złapała Feliksa w pasie, przytuliła się do niego z całej siły obcych ramion i ucałowała w policzek
- Braciszku! Pyrgusie mój najukochańszy tak się cieszę, że cię widzę! - Zawołała.
- Ten chłopiec Kiki, zlitował się nade mną i oddał mi swoje ciało - Skłamała, bo sama nie była pewna, co czuje w sprawie tego człowieka: Z jednej strony czuła się winna cierpienia tego człowieka z drugiej strony był potworem i zasłużył sobie na to, co go spotkało! Musiała jeszcze o tym, pomyśleć czuła, że miała z łączność mentalną z Adamem czuła dalekie widmowe echo jego bólu, ale również coś innego... Jakby ulgę? Śpiew? On NAPRAWDĘ był szaleńcem... Z całej siły zablokowała tą część swego umysłu!

Na razie cieszyła się, że znów jest z Pyrgusem oboje byli bezpieczni w świecie śmiertelnych po za zasięgiem mocy Tytanii musiała upewnić się, że jej kochany bohaterski starszy brat będzie bezpieczny!

Przepełniona szczęściem Księżniczka zaczęła śpiewać drugą zwrotkę pieśni nie puszczając brata zaczęła kiwać się na boki w rytm melodii:

Gdy wrócimy z polowania
Druhu mój
Druhu mój
Miód i wino nam pomogą
Zmyją bitwy trud i znój
Będą śpiewy i hulanki
Druhu mój
Druhu mój
Od kochanka i kochanki
Słodki buziak Przytulanki
Druhu mój
Druhu mój

Głos był dla niej obcy o kilka oktaw niższy od jej własnego, ale muzyka była jej drugą naturą, więc odruchowo dostosowała się do nowego instrumentu. Reszta uczniów św. Jana mogła zauważyć, że manieryzm Adama uległy całkowitej zmianie. Zawsze był bardzo damski w usposobieniu, ale teraz nie było w nim tej seksualnej drapieżności, którą przed chwilą wykazywał w kontaktach z Feliksem.


 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 04-03-2021 o 18:26. Powód: Doszedłem do wniosku że za mało uwagi poświęciłem księżniczce więc napisałem wiersz/ piosenkę
Brilchan jest offline