-Nie zapominajmy, że Ci więźniowie mogą być chłopami, jak i wojownikami schwytanymi podczas jakiejś wojny. Czyli moim planem jest znaleźć coś na wzór zbrojowni, unieszkodliwić wartowników i uzbroić jeńców. Może i ryzykowne... Podzielili byśmy się na dwie grupy. Mi jest obojętnie gdzie pójdę.- znów Larwa powiedział cichym tonem pozbawionym emocji.
Spojrzał po pozostałych... Miał cichą nadzieję, że komuś spodoba się plan. |