Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-03-2021, 17:11   #43
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Minęło półtorej godziny, dziadek tajemniczo pogwizdywał robiąc carpaccio z wołowiny, pieczarek i łososia, Edy oglądał wojny magazynowe, Kora przeglądała recenzje zestawu domowego garncarza, Someliera i producenta serów. W końcu zadzwonił dzwonek do drzwi i stanął w nich Lloyd i George. Lloyd starał się wyglądać luzacko. Bardzo. Bezgranicznie… Jill odkryła, że można wyglądać tak luzacko, że przypomina się korposzczura.
- Dzieeeń dobry… – z przestrachem patrzył na Jill jakby pytał czy w jej rodzinie w ogóle mówi się dzień dobry. George wyprał koszulę, więc był odświętnie ubrany. Niuchał pieczeń.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline