Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-03-2021, 17:51   #95
Asmodian
 
Asmodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputację
Wszystko szło wręcz koncertowo, a może raczej koncertowo się zjebało. Po pierwsze, nigdzie nie było widać Amosa a w sumie Rita cały czas prowadziła ich jego śladami. Lub też może bardziej na ślepo, ale James nie miał póki co żadnych uwag. Ot, lepiej było iść do przodu niż w ogóle.
Po drugie, brak Amosa wcale nie powodował, że sytuacja była prosta. Można było nawet rzec, że wręcz przeciwnie. Wydawało się, że trwał pełen szturm na tą enklawę religijnych fanatyków i najzupełniej jasne stawało się, że właśnie wdepnęli w sam środek natarcia.

- To jakieś szkopy czy zaczyna mi odbijać? - mruknął James słyszac jakieś szwargoty w dziwnie znajomo brzmiącym, a jednak obcym języku i próbował się uśmiechnąć do Rity, która obejrzała się akurat w momencie, kiedy dostał całkiem sporą dawkę tynku i gryzącego pyłu ze ścian i sufitu prosto w twarz. Momentalnie przystanął, wstrząsnął głową i prychnął sążniście niczym teksański wierzchowiec na rodeo. Nie, aby widział prawdziwe rodeo, ale w Chicago uchowały się również konie niemechaniczne które śmierdziały, gryzły, parskały i lubiły żreć przedwojenne batoniki. O ile ktoś je akurat miał.

- Szlag... - złowił spojrzenie Rity i uśmiechnął się, strzepując z głowy kolejne porcje pyłu. Dała mu znak ręką, aby zajął się drzwiami po lewej. Mleczna szyba, czerwona poświata. Wyglądały jak drzwi do kibla a czerwona poświata kojarzyła się z burdelem. James nie wymyślając i nie okraszając już żadnymi mruknięciami czy sapnięciami, wpierw poczekał, aż Rita upewni się, że nic mu nie odstrzeli dupska, następnie zaś ruszył do wskazanych drzwi, zamierzając je sforsować.
 
__________________
Iustum enim est bellum quibus necessarium, et pia arma, ubi nulla nisi in armis spes est
Asmodian jest offline