Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-03-2021, 12:06   #82
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Tajemnicza enklawa na żalniku

Słysząc przyjazne powitanie Kethrys wsadził łuk do sajdaka, gestem przesadnie demonstracyjnym i mającym sugerować, że podejrzliwość mieszańca wyparowała z niego w jednej chwili. Nie zmieniało to faktu, że wcale nie poczuł się na widok przyjaznego gospodarza spokojnie. Nie dość, że elf to jeszcze stary, a zatem niemożebnie doświadczony życiem; nadto wyznawca Dagonina Białego, czyli najpewniej adept białej magii. Ogar nie lubił białych czarodziejów, tak jak nie żywił sympatii do wyznawców Dagonina oraz jak z zasady nie cierpiał elfów. Tutaj zaś Najwyższy postanowił go wystawić na prawdziwie ciężką próbę krzyżując ścieżki swego fanatycznego czciciela z niewiernym reprezentującym wszystko, czego Kethrys nie znosił.

Wydając z siebie udawane westchnięcie ulgi mieszaniec otaksował ponownie wzrokiem całe niewielkie gospodarstwo. Należące do pustelnika kury i kozy wyglądały nader aptetycznie, choć jak zawsze głodny Ogar nie miałby oporów przed tym, aby zjeść również psa lub kota. Jego żołądek zaburczał zdradziecko w reakcji na samo wyobrażenie odartego ze skóry i równo przypieczonego czworonoga, toteż półork przełknął szybko ślinę i zerknął z ukosa na tana Ingdanu czekając na przemowę uruka.

Nie wątpił, że dostojny tan miał dość plenipotencji, aby zarekwirować chatkę dla potrzeb popasu oraz przeznaczyć gospodarskie zwierzęta pod nóż, ale stary elf mógłby nie przyjąć takich żądań z wystarczającym dla statusa uruka szacunkiem; tak więc Ogar czekał z niecierpliwością, aż tan Ingdanu przemówi.
 
Ketharian jest offline