Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10-03-2021, 10:17   #81
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Gorru Meher rozglądał się dookoła szeroko otwartymi oczami, gotowy do dobycia broni w przypadku pierwszej oznaki niebezpieczeństwa. Nie spodziewał się tutaj takiej.... wiejskiej sielanki? W każdym razie wciąż podejrzewał jakąś pułapkę. Na warknięcie psa prawie wyciągnął maczugę.

Kiedy idąc za Aleenem dojrzał elfiego starca, obrzucił go badawczym spojrzeniem. Musiał to być albo jakiś szaleniec, albo ktoś potężny i niebezpieczny... a może jedno i drugie?

-Kim jesteś i dlaczego mieszkasz sam w środku nekropolii i tego upiornego lasu? - Spytał się.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 10-03-2021 o 10:20.
Lord Melkor jest offline  
Stary 10-03-2021, 12:06   #82
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Tajemnicza enklawa na żalniku

Słysząc przyjazne powitanie Kethrys wsadził łuk do sajdaka, gestem przesadnie demonstracyjnym i mającym sugerować, że podejrzliwość mieszańca wyparowała z niego w jednej chwili. Nie zmieniało to faktu, że wcale nie poczuł się na widok przyjaznego gospodarza spokojnie. Nie dość, że elf to jeszcze stary, a zatem niemożebnie doświadczony życiem; nadto wyznawca Dagonina Białego, czyli najpewniej adept białej magii. Ogar nie lubił białych czarodziejów, tak jak nie żywił sympatii do wyznawców Dagonina oraz jak z zasady nie cierpiał elfów. Tutaj zaś Najwyższy postanowił go wystawić na prawdziwie ciężką próbę krzyżując ścieżki swego fanatycznego czciciela z niewiernym reprezentującym wszystko, czego Kethrys nie znosił.

Wydając z siebie udawane westchnięcie ulgi mieszaniec otaksował ponownie wzrokiem całe niewielkie gospodarstwo. Należące do pustelnika kury i kozy wyglądały nader aptetycznie, choć jak zawsze głodny Ogar nie miałby oporów przed tym, aby zjeść również psa lub kota. Jego żołądek zaburczał zdradziecko w reakcji na samo wyobrażenie odartego ze skóry i równo przypieczonego czworonoga, toteż półork przełknął szybko ślinę i zerknął z ukosa na tana Ingdanu czekając na przemowę uruka.

Nie wątpił, że dostojny tan miał dość plenipotencji, aby zarekwirować chatkę dla potrzeb popasu oraz przeznaczyć gospodarskie zwierzęta pod nóż, ale stary elf mógłby nie przyjąć takich żądań z wystarczającym dla statusa uruka szacunkiem; tak więc Ogar czekał z niecierpliwością, aż tan Ingdanu przemówi.
 
Ketharian jest offline  
Stary 10-03-2021, 21:19   #83
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Jestem Tan Ingdanu Urguzur Torass - odezwał się ork podchodząc bliżej. Broń na razie schował, ale cóż stało na przeszkodzie ją wyjąć? Baa, bez broni też był śmiertelnie groźny. - Jesteśmy w służbie Katana, badamy sprawę napadów na trakcie. Zechciej się przedstawić nieznajomy.
Nic nie kosztowało być uprzejmym, nawet jeśli elf okaże się niskiego stanu. Zresztą ton rozmowy można zmienić równie łatwo jak wyjąć broń. Nagła zmiana była bardziej kontrastowa. I wtedy groźba staje się skuteczniejsza. Ale na razie wystarczy zawodowa uprzejmość.
 
Mike jest offline  
Stary 11-03-2021, 00:03   #84
 
archiwumX's Avatar
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Kiedy stało się jasne, że póki co lokator domku nie stwarza dla drużyny nie stanowi zagrożenia Aleen postanowił się zapytać o dziwne fenomeny, których byli świadkami - Jestem El Aleen Seinar Illdir Cantae. Podczas naszej misji zauważyliśmy, że tu dzieje się coś dziwnego. Może ty, nieznajomy, widziałeś jakieś podejrzane rzeczy albo coś o nich wiesz?
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline  
Stary 11-03-2021, 03:02   #85
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Stary elf. To coś nowego. Wiedza powszechna budowała wizerunek elfów jak wiecznie pięknych i młodych. A nawet jeśli elf dobiegł sędziwego wieku siedmiuset lat i schodził z tego łez padołu, nadal był z wyglądu piękny i młody. Cóż, był to widać łeż, podobnie jak dwa członki i cztery żołądki malauków.
- Witaj i ty, nieznajomy. Jam jest tan Gerard Aelinsar, giermek Zakonu Muru, obecnie w służbie cesarza. Jako że wątpię byś mógł nas wszystkich wykarmić wskaż nam tylko źródło wody, a z resztą sami sobie poradzimy.
Malauk schował szable. To była jedna z tych sytuacji gdzie trzeba było okazać jak nie zaufanie to brawurę.
- Zmierzamy do Dziurawej Twierdzy. Mógłbyś zerknąć na nasze mapy i upewnić nas, że idziemy w dobrym kierunku?
 
__________________
Myśląc nigdy nie doszedłem do żadnych wniosków.
Ale to nie powód by nie myśleć.
Zdrajca, obciąć mu jajca! Tchórz, wsadzić mu nóż! Kiep, pałą przez łeb!
Hejt? Kijem przez grzbiet.
Jaśmin jest offline  
Stary 11-03-2021, 15:05   #86
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Domostwo zagadkowego elfa

Czcigodny tan nie nakazał wyciągnąć żelaza z pochew, wręcz przeciwnie, potraktował sędziwego ostrouchego z szacunkiem, który pewnikiem wcale się elfowi nie należało. Cóż, nie Kethrysowi było kwestionować kaprysy i zachcianki tak wysoko urodzonej szlachty. Zakładając ręce za plecy półork zaczął przechadzać się wolnym krokiem po posiadłości starego grzyba, bacznie odnotowując w pamięci stan jego inwentarza. Podobna wiedza zawsze zwykła się przydawać, podobnie jak odnotowanie w pamięci miejsc, w których spoczywał łup po tych zbrodzieniach, z których uszedł dech po spotkaniu świty tana Ingdanu.

Wychowany w szacunku wobec katanickiego prawa stanowionego przez hyrtanów, Ogar nie zniżyłby się do pospolitej kradzieży mienia starego elfa, ale wiedział doskonale, że zawsze istniały inne sposoby na pozyskanie jego majątku, choćby poprzez wszczęcie zwady o niezapłacone podatki. Mało kto w tej gęstej dziczy trzymał w skrzyni pokwitowania za ściągnięte do skarbca władcy podatki i czasami samo uporczywe domaganie się ich okazania wystarczało, by napastowany delikwent dla świętego spokoju wcisnął samozwańczemu poborcy kurę czy kaczkę.

A że nie posiadający kwitów nieboracy najpewniej prawdziwie zalegali z podatkami, Kethrys nigdy nie miał wyrzutów sumienia grabiąc ku chwale Najwyższego ich majątek.

Tak więc teraz rachował w pamięci kury i główki sałaty na grządkach, jednocześnie nie puszczając kole uszu ani jednego słowa swych towarzyszy.
 
Ketharian jest offline  
Stary 12-03-2021, 08:13   #87
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Dziesiątki pytań przemknęły przez ich głowy, ale to półolbrzym zawarł je w prostym zestawie kilku zamkniętych w jednym zdaniu.

- Kim jesteś i dlaczego mieszkasz sam w środku nekropolii i tego upiornego lasu? - warknął a dłoń spoczywająca na broni nie pozostawiała wątpliwości, że to iż jest schowaną nic nie znaczy. Jednak nawet jeżeli elf miał jakiekolwiek obawy wobec przybyszy, wobec ukradkowych spojrzeń półorka, butnej postawy uruka czy marsowej miny innych, skrzętnie to skrywał. Dopiero słowa Aleena zainteresowały go nieco bardziej.

- El Aleen Seinar Illdir Cantae?? Piękny, stary ród. Illdir z dziada Tandrila i „Pięknej Lilii” Meridian? - zapytał, ale nim padła odpowiedź mówił wyraźnie ożywiony dalej - Znałem twego pradziada. Ba! Bawiłem na ich weselu! Jacy oni wtedy byli młodzi! Jacy pełni … wigoru!


Aleen uzmysłowił sobie, że ten elf mówi o sprawach sprzed niemal połowy tysiąclecia tak, jakby były wczoraj. I wyraża się o nich tak, jakby widział je już będąc starcem! Musiał mieć co najmniej drugie tyle lat! To zaś oznaczało…

- Witaj i ty, nieznajomy. Jam jest tan Gerard Aelinsar, giermek Zakonu Muru, obecnie w służbie cesarza. Jako że wątpię byś mógł nas wszystkich wykarmić wskaż nam tylko źródło wody, a z resztą sami sobie poradzimy. Zmierzamy do Dziurawej Twierdzy. Mógłbyś zerknąć na nasze mapy i upewnić nas, że idziemy w dobrym kierunku? - malauk szkolony w dwornej etykiecie odezwał się najbardziej ugodowym głosem. Grzecznie. W przeciwieństwie do półorka, który rozglądał się po obejściu, jakby już rachował dobytek starca. Jakby już czuł piekące się na ogniu kaczki i kury. Jakby …

- Taaak, wybaczcie mi brak obycia. Miło was widzieć tanie Ingdanu Urguzur Torass! Ciebie i twą świtę! Z radością ugoszczę was w moim domu. Zechciejcie odświeżyć się po podróży, za domem znajdziecie mały staw i studnię. Staw zasila strumyk, więc nie musicie martwić się o czystość źródła. Ja w tym czasie przygotuję coś do zjedzenia, bo nie spodziewałem się gości. Prawdę mówiąc… - zawiesił głos wyraźnie zastanawiając się nad dalszym ciągiem - …nie odwiedzał mnie nikt od bardzo dawna! Tak, w rzeczy samej! Od baaardzo dawna! Mnie nazywają Mollervid, jestem badaczem historii i już tak w niej się zanurzyłem, że chyba zapomniałem o całym świecie. Pytacie o tak wiele rzeczy, które nic mi nie mówią. Jak ta Dziurawa Twierdza. Ale przy posiłku pokażecie mi te wasze mapy, bo czas spędzony ze słowem spisanym z całą pewnością nie będzie stracony. Ruszajcie! Jedzenie będzie gotowe jak się wykąpiecie. Choć z całą pewnością nie będzie to posiłek godny waszego podniebienia, czcigodny Tanie!

Stary elf odprowadzany podejrzliwym wzrokiem wszystkich ruszył do swej chaty, ale półork nie miał zamiaru stracić go z widoku. Nie z nim był taki numer. Nie raz zdybany w zaskoczeniu gospodarz wracał niby to po coś do swej chaty by ponownie wyjść z orężem w łapie. A po ostrouchym, zwłaszcza tak starym ostrouchym, można było spodziewać się wszystkiego. Półork warknął jedynie „Pomogę!” i uśmiechnął się nieszczerze odsłaniając kły. No, przynajmniej miał nadzieję, że elf wziął to za uśmiech. To, że staruch zaczął zwracać się do Tana Ingdanu z należnym mu szacunkiem nic nie znaczyło. To mogła być pułapka. Podstęp. W podstępach Kethrys był mistrzem!

Za domkiem rzeczywiście był staw. Jeziorko zasilał strumyk, który kaskadami wpadał po tarasowo ułożonych kamieniach do bajorka, by ujść równie starannie ukształtowaną rynną z wielkiego pnia dębu, sczerniałą od wiekowego użycia. Pod lśniącą taflą wody wyraźnie pływały ławice kolorowych rybek z których niektóre były wielkości wystarczającej, by znalazły się na obozowej patelni. Podobnie jak pływające po powierzchni jeziorka kaczki. Nie zastanawiając się głębiej nad tą sielanką obmyli się z trudów podróży i walki i tak odświeżeni ruszyli ku chacie. Aleen zaś zastanawiał się, czy słowa elfa mogły być prawdziwe. I jak przez mgłę próbował sobie przypomnieć co słyszał o tym całym Mollervidzie? Bo że coś słyszał, był niemal pewien.

Półork, który pierwszy wszedł do chatki aż zaniemówił widząc stosy, stosy!, zupełnie bezużytecznych ksiąg i rulony jakichś papierzysk. Wszystko to leżało pod ścianą, na zydlach, na stole i cholera wie na czym jeszcze! Chatka, mała sama w sobie, była papierami wręcz zawalona. To mogło tłumaczyć, czemu ten dziad nie wiedział o bożym świecie! W takiej ilości bezużytecznego papieru można było zramoleć. Nie mniej jednak półork dostrzegł solidną kuchnię o żelaznych paleniskach i legowisko wyłożone grubym futrem. I szklaną karafkę stojącą na jednym z nielicznych, nie zajętych przez papiery, zydli. Pełną jakiegoś karmazynowego likworu.

- Weź to wszystko ze stołu i zydli zwal pod ścianę, potem w tym zrobię porządek. - elf wyraźnie wziął się do dyrygowania, samemu krzątając się przy kuchni i małym składziku z którego jął wyjmować jakieś wędzone mięsa, gomółki serów, świeże i suszone owoce. I solidne dzbany, które przyjemnie chlupotały. Jednak półork, nie tracąc nic ze swej czujności przy pomaganiu elfowi, dostrzegł również leżący niedbale na łożu szkielet! I dziwne narzędzia, zapewne mające jakąś sekretną, pewnie magiczną właściwość. Już miał im się przyjrzeć dokładniej, kiedy drzwi chaty rozwarły się a do izby jęli wkraczać jego odświeżeni kompani.



5k100, proszę
.
 
__________________
Bielon "Bielon" Bielon

Ostatnio edytowane przez Bielon : 12-03-2021 o 08:19.
Bielon jest offline  
Stary 12-03-2021, 14:53   #88
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Jak na badacza historii coś mało wiedział o twierdzach z dawnych czasów. Gdy stary zniknął w domu powiedział o tym pozostałym.
Dziwne było tez to, że w lesie niedaleko trasy jaką zapewne przemieszczali się zbójcy mieszkał przez nikogo nie niepokojony starzec. Nie pasowało tu za wiele rzeczy. Nie miał zamiaru się kapać, czy choćby palec zamoczyć.
- El Aleen, wyczuwasz tu jakąś magię? A w ogóle znasz go? On zdaje się znać twoich ziomków.
 
Mike jest offline  
Stary 12-03-2021, 21:13   #89
 
archiwumX's Avatar
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Aleen usłyszawszy pytanie podrapał się po głowie i się zamyślił - Żadnej magii tu nie czuję, a jeśli chodzi o tego Mollervida to już imię słyszałem, ale nie pamiętam już w jakim kontekście, a z tego co mówił o mich przodkach wynikało, że on ma jakieś tysiąc lat... a nie sądzę, żeby elfowie byli tacy długowieczni, przynajmniej bez użycia magii.
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline  
Stary 13-03-2021, 19:40   #90
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Domostwo wiekowego Mollervida

Chociaż widok ksiąg i zwojów wręcz targnął Kethrysem, adept czarnej magii nawet mrugnięciem oka nie dał po sobie poznać jak przemożna skręcała go ciekawość na widok tych wszystkich zbiorów. Posłuszny słowom gospodarza, poprzekładał tomiszcza i pergaminy w różne kąty czyniąc na zydlach dość miejsca, by czcigodny tan Ingdanu miał gdzie spocząć.

Oka nie spuszczał przy tym ani z poczynań zgrzybiałego elfa ani ze szkieletu, który spoczywał na łóżku Mollervida niczym zwyczajna dekoracja. Ujrzawszy te kości mieszaniec poczuł jeszcze silniejszą ciekawość, podejrzliwa natura kazała mu bowiem zadać pytanie, czy przypadkiem właściciel tej kolekcji nie był hogurem - elfy nie ograniczały się wszak wyłącznie do białej magii, wielu potężnych czarnoksiężników wywodziło się z tego właśnie gatunku.

Jeśli zaś gospodarz faktycznie był tak niemożebnie stary jak się wydawał, czyż to nie właśnie znajomość nekromancji mogła mu zapewnić równie długie życie?

Mając to na względzie Ogar wyczulił swój szósty zmysł macając przenoszone księgi i zwoje, jął szukać w nich iskier magicznej aury. Chociaż jego towarzysze zapewne nie mieli o tym pojęcia, półork był wyuczonym w arkanach sztuki czarnym magiem i nie przepuściłby najmniejszej okazji ku temu, aby posiąść więcej czarnoksięskiej wiedzy.


W związku z powyższym, poproszę o liczne testy Wykrycia Magii podczas przenoszenia papierzysk - mieszaniec podejrzewa, że przynajmniej niektóre z nich są magiczne. Co więcej, chociaż przed resztą grupy wciąż udaje niepiśmiennego plebejusza, Kethrys jest czarnoksiężnikiem z powołania i gotów jest doznać orgazmu, jeśli znajdzie w tej kolekcji czarodziejskie tomiszcza!


 
Ketharian jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:44.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172