Cytat:
Napisał Graygoo 2. Bombastus siedzący o dokumentach jakie posiadał Hans, podczas gdy on sam o tym nie wiedział: |
Zakładam, że tam miało być "wiedzący".
Cytat:
Napisał Bielon ... i penetrujący biblioteczne zakamarki Hans. Przy okazji, wpychając do wora papierzyska które uprzednio musiał zrolować, ze zdumieniem spostrzegł że kilka z nich opatrzonych jest kaligrafowanym nagłówkiem. „Odpust zupełny” głosił napis, który odcyfrował Hans spostrzegając jednocześnie ciężkie pieczęcie na dole dokumentów. Dokumentów wystawionych in blanco! Nie do końca rozumiejąc co trzyma w ręku Hans nie miał jednocześnie poczucie, że może to być więcej warte niźli wcześniej wrzucone do wora błyskotki. |
Jak dla mnie z tego wynika, że Hans:
a) wiedział, że ma takie papiery, nawet jeśli nie wiedział ile są warte;
b) papiery nie były od momentu wyciągnięcia zrolowane i jakiś czas zajęło Hansowi ich odcyfrowanie, ciężkie pieczęcie i kaligrafowany napis rzucają się w oczy, a i sam Hans nie ukrywał się podczas tej czynności - zatem można je było zobaczyć.
Uznałem, że spostrzegawczemu Bombastusowi mogły się rzucić w oczy - a rzut oka pozwala rozpoznać widywany wcześniej dokument (medyk wielokrotnie odwiedzał klasztor, pił z bibliotekarzem, itd).
Przykro mi jeśli byłem powodem Twojej irytacji.
O samej sesji napiszę w temacie raportowym, tutaj tylko rzeknę, że grało mi się wyśmienicie. Choć chętnie zagrałbym według oryginalnego planu MG, przed wymuszonymi zmianami.
P.S. Myśmy dotarli do końca sesji? I żyjemy? Coś mi tu nie gra... Bielon, przyznaj się, tylko nas zwodzisz, by porzucić i/lub zabić w następnej części!