Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-03-2021, 20:29   #168
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
- Nie chcę go oddawać – Lady Catherine wydęła usta. – I nie oddam. Mamy kontakt emocjonalny. To mój przyjaciel, prawie ten piesio – wskazała na zwierzę Utamukeeusa, przeciskając dłonie do piersi. – Nie ma mowy. Rozpoznaje mnie i cieszy się, że mnie widzi. Zawsze mnie wita i się uśmiecha. Rozstanie jest poza dyskusją.

Powiodła wzrokiem po zgromadzonych.
- Skoro już mamy to omówione… - podeszła do Uiopa. Położyła mu dłoń na ramieniu. Była w dobrym nastroju po rozmowie z Darią, co przekładało się w jej przypadku na życzliwy protekcjonizm wobec innych: – Doceniam twój gest, Querty. To szlachetne i wspaniałomyślne, że jesteś gotów rozstać się z czymś, co jest dla ciebie tak cenne, aby nam pomóc. Jestem głęboko wzruszona twoją propozycją. Obawiam się jednak… a raczej jestem prawie pewna, że Księżna nie doceni twojego gestu. Wiesz, że znam się na biżuterii, prawda? Jestem kobietą. Kobiety się w tym wyznają. Ja bym oczywiście doceniła – zadbała, żeby w jej spojrzeniu było dużo pożądliwości, gdy rzuciła szybkie spojrzenie na diadem. – Ale je jestem kobieta nowoczesną. Wyzwoloną. Nie przejmuje się konwenansami. I bez problemy założyłabym męską biżuterię, która jest ten diadem. Obawiam się, że Księżna może być bardziej zasadnicza w takich sprawach. Musimy zdobyć cos konwencjonalnego – złoto oczywiście, pierścień, brosza, lub naszyjnik. Cos starego. Rozmawiałam z moim przyjacielem

- Znalazłam coś – wyjęła telefon zza dekoltu, uśmiechnęła się do niego. – To ja, mój śliczny. – powiedziała, a potem dodała obniżając i modulując głos: Witaj, lady Catherine. Na razie pisze to do mnie. - wyjaśniła. - Ale sądzę, że za jakiś czas nauczy się mówić. Jest bardzo bystry.
- Hejgugl – powiedziała. – Pokaż mi te złote liście z miasta Ur. Muzeum brytyjskie.

Odwróciła telefon do innych, pozwalając im zobaczyć obraz.



- Wpuszczają tam za darmo – wyjaśniła, wyraźnie z siebie zadowolona. – Zaoszczędzimy.

- A potem, sprowadzimy ta panienkę, której pragnie Daria. Tony ją uwiedzie, albo ja… nie wiemy, czy woli mężczyzn czy kobiety. Powinna być zadowolona i spokojna, bo tylko wtedy Daria będzie z nas zadowolona. A jej zadowolenie to obecnie mój… nasz priorytet.
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Ostatnio edytowane przez kanna : 12-03-2021 o 14:13.
kanna jest offline