Postac czuje wręcz przerażenie wobec każdego kościoła. Jeśli jakaś instytucja zostanie nazwana 'kosciołem' O'Connor spoci się jak mysz, i będzie chciał się oddalic z tamtąd jak najszybciej. Pozatym to człek, który wiekszośc swego życia obcował z dziką przyrodą i ze stworami, więc przekładając to na war hammera koleś ma już nieźle obłędu, a na zew cthulhu stracił ogrom poczytalności...
Pozdrawiam
Manji.
__________________ Świerszcz śpiewa pełen radości,
a jednak żyje krótko.
Lepiej żyć szczęśliwym niż smutnym. |