Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2021, 17:07   #36
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
- Szczerze nie wiem, co się stało ze strażnikami. Może zostali wezwani do obrony stolicy i zginęli, albo sami uciekli,. To miejsce zostało zapomniane przez niemal wszystkich, aż… nie przybyłem tutaj gnany wizją. Wizją przywrócenia ludziom wiary i… Celu. Czy to nie jest najważniejsze? – rzekł kapłan zbliżając się odrobinę
Frank zauważył, że w pierwszej części wypowiedzi mężczyzna był zupełnie szczery, Chyba naprawdę nie było tutaj od dawna żadnych strażników. Lecz ukrywał coś bardzo złowieszczego.
- Żabołaki, Burkołaki, Łakołaki – wymieniała Joan – [i] Siostrę zawsze straszyłam Bobołakami… Może zapytamy się Franka, czy one istnieją? [/
Reszta drużyny znalazła Franka gdy rozmawiał, z człowiekiem w stroju kapłana avacyn z łańcuchami na ramionach i szyi, z dziwną bronią przy boku.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline