Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-03-2021, 18:27   #137
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Zniszczona osada, gdzieś nad jeziorem

W ciemnym pomieszczeniu zapadła dźwięcząca w uszach cisza. Rozciągnięta na ramie dziewczyna chyba odzyskiwała z wolna świadomość, bo spod fali jej przesłaniających twarz ciemnych włosów zaczęło dobiegać ledwie słyszalne bezrozumne jęczenie. Altego zerknęła pośpiesznie w jej stronę, potem odwróciła głowę w stronę powracającego z tylnej części budynku Cichego.

Łowca trzymał w swej prawicy podniesiony ze zbutwiałej podłogi samopowtarzalny karabin oprawcy, odciągnął wprawnym ruchem w tył jego zamek sprawdzając czy w komorze broni tkwi nabój. Upewniwszy się w swoich podejrzeniach przywódca zwiadowców zarzucił parciany pasek karabinu na ramię i minął białoskórą dziewczynę klepiąc ją w przelocie w wyrazie aprobaty w ramię.

- Świetna robota - wyszeptał wyciągając ponownie z pochwy schowany tam wcześniej nóż - Łasica, podtrzymaj ją, żeby nie spadła, muszę ją odciąć. Nie mamy dużo czasu.

Pozostawiona samej sobie albinoska powróciła do leżącego na brzuchu mężczyzny w metalowej zbroi. Starając się nie wdepnąć w rozlewającą się coraz szerzej kałużę krwi sięgnęła do przodu obiema rękami, zaczęła szarpać za chroniący głowę zabitego hełm. Żelazna maska psychopaty zahaczyła dolną krawędzią za szczyt gorgetu, ale Altego nie ustępowała w swej mściwej determinacji.

Targnąwszy ciałem mężczyzny z całej siły zerwała w końcu jego kask, a potem czubkiem buta pchnęła głowę zabitego w bok chcąc ujrzeć w końcu jego twarzy.

Był mężczyzną w średnim wieku, o pociętej siateczką starych blizn skórze. Jego rysy wyglądały zaskakująco zwyczajnie, nie przejawiały na pierwszy rzut oka żadnych śladów mutacji. Jedynym, co zwróciło uwagę białoskórej dziewczyny był kształt jego oczu.

Były skośne.

- To Sowieci - rzucił od strony ramy Cichy - Na karabinie jest wybita cyrylicą sygnatura fabryczna. Przeklęci Sowieci.
 
Ketharian jest offline