Seline rozejrzała się po pobojowisku, jakie powstało po starciu się sił ich własnych oddziałów z Khornitami i sługami Slaanesha. Wszędzie leżały ciała, porzucone pojazdy i wraki. Z ukontentowaniem patrzyła jak psy Khorna uciekają z podkulonym ogonem.
Przez chwilę pozwoliła ludziom Ku'tan Chana napawać się zwycięstwem, a Slaaneshytom cieszyć się z nieoczekiwanego sojuszu. To był doskonały moment by uderzyć na niespodziewającą się ataku Theronsaen Nęcącą.
Połączyła się przez Vox, na kodowanym kanale zarezerwowanym wyłącznie dla jej towarzyszy i ważniejszych dowódców oddziałów Chana.
- Teraz, póki są słabi i ich przywódczyni jest w naszym zasięgu! Nie potrzebujemy już z nimi negocjować, mamy przewagę i nie będą się teraz spodziewać takiego obrotu sprawy, po wspólnej walce z Khronitami. Zabić Theronsaen Nęcącą i jej dowódców. Pozostałym damy wybór, albo są z nami i wcielimy ich do swojej armii, albo pozbawimy broni i niech idą precz. Do ataku! Na chwałę Ku'tan Chana!
__________________ Nawet jeśliś czysty jak kryształ i odmawiasz modlitwę przed zaśnięciem, możesz stać sie likantropem, gdy lśni księżyc w pełni... |