Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2021, 23:08   #22
Romulus
 
Romulus's Avatar
 
Reputacja: 1 Romulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputację

Pokiereszowany, osmolony “Rhino” zatrzymał się wreszcie, a Narmer-Ra oswobodził się z łańcuchów i zeskoczył na rozjeżdżoną ziemię. Wrzaski, huk strzałów i wycie silników nawet Kosmicznego Marine mogły ogłuszyć! Jeden z Tysiąca wycelował i wcisnął dźwignię spustu, ciężki miotacz rzygnął płomieniem i obrócił szarżującą straceńczo khornicką trajkę w pochodnię, razem z kierowcą, strzelcem... i dwoma Slaaneshytami, którzy zaplątali się w pole rażenia ciężkiej broni Legionisty. Narmer-Ra wyszczerzył zęby, ani na chwilę nie tracąc skupienia. Walczył z zimną precyzją i skutecznością XV Legionu, bez litości paląc kolejnych wyznawców Khorne’a i Slaanesha, zamieniając pojazdy i bestie obu stron w płonące stosy pogrzebowe. Wiele gwiazd już przeminęło od kiedy ostatnim razem pogrążył się w tak krwawej rzezi!

Choć wywodził się z pododdziałów szturmowych Ósmego Bractwa, Oddech Gorgony zaprzągł do zadawania śmierci, z rzadka mordując ciosami energetycznego miecza tych odważnych lub głupich na tyle, by zaszarżować wprost na niego. Wyłonił się z chmury dymu buchającego z wściekle palącego się “transportera opancerzonego” i zalał płonącym prometium mknących obok motocyklistów i Ogara Piekieł. Wrzaski śmiertelników zmieszały się z hukiem eksplodujących zbiorników paliwa i rykiem rozwścieczonej bestii, która wychynęła z płomieni i skoczyła na Jednego z Tysiąca! Brązowe kły zazgrzytały o nieziemski metal ostrza wykutego na Prospero, płonąca posoka polała się z poranionej paszczy!


Narmer-Ra nie zdołał uniknąć skaczącej potworności, ale demon nie dał rady obalić Kosmicznego Marine w pełnej zbroi! Jeden z Tysiąca uderzył go rękojeścią, po czym ciął z góry, a błyszczące ostrze wgryzło się w kark demonicznej bestii i, pchane silnym ramieniem, wyszło z drugiej strony cielska, dekapitując Posokowca Khorne’a. Cielsko błyskawicznie zaczęło się roztapiać - poza łbem, a ślepia demona obróciły się w oczodołach, wpatrując w Jednego z Tysiąca z nienawiścią i żądzą mordu. Narmer-Ra uderzył znowu, niemal w to samo miejsce, i za chwilę podniósł z ziemi upiorne trofeum, do tej pory otaczające szyję bestii.


- Krew dla Boga Krwi - warknął, doceniając zajadłość i morderczą furię Posokowca. Ruszył dalej, wypalając sobie drogę w sam środek bitwy.


- Teraz, póki są słabi i ich przywódczyni jest w naszym zasięgu! Nie potrzebujemy już z nimi negocjować, mamy przewagę i nie będą się teraz spodziewać takiego obrotu sprawy, po wspólnej walce z Khronitami. Zabić Theronsaen Nęcącą i jej dowódców. Pozostałym damy wybór, albo są z nami i wcielimy ich do swojej armii, albo pozbawimy broni i niech idą precz. Do ataku! Na chwałę Ku'tan Chana! - przenikliwy wrzask Seline wwiercił się w uszy Jednego z Tysiąca, że ten aż się skrzywił.

Narmer-Ra zaklął w duchu. Nie dość, że psykerka zniweczyła szansę na sojusz z łupieżcami, to, na krew Magnusa, było to pole bitwy, a nie kazanie z mównicy w katedrze Imperatora Ludzkości! Legionista Tysiąca Synów w jednej chwili obrócił Oddech Gorgony i nacisnął spust, omiatając czempionkę Slaanesha i jej przybocznych rozżarzoną strugą płomieni!


Straceńcze wycie wstrząsnęło powietrzem, wrzaski bólu zmieszały się z jękami ekstazy gdy wyznawcy Księcia Rozkoszy zniknęli w szalejącym inferno!
 
__________________
Why Do We Fall? So We Can Rise

Ostatnio edytowane przez Micas : 18-03-2021 o 07:55.
Romulus jest offline