Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-03-2021, 13:55   #266
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
28 Maius 816.M41, kokpit Kruczego Pazura

Serwitor diagnostyczny LV-2880 wciąż jeszcze przypominał człowieka, jeśli spoglądając na niego ignorowało się fakt, że pozbawiony był ciała od pasa w dół i permanentnie tkwił w studzience stacji sensorów na tyłach kokpitu kanonierki. Bezgłośnie analizował wyświetlane na ekranach stacji komunikaty, od czasu do czasu uderzając metalowymi palcami w mosiężną klawiaturę swego pulpitu. Jego oczy pozbawione były usuniętych chirurgicznie powiek, toteż opinająca pomarszczoną twarz serwitora aparatura co półtorej sekundy zwilżała jego gałki oczne, aby zapobiec ich uszkodzeniu. Podpięty na stałe do układu podtrzymywania życia, LV-2880 od piętnastu lat egzystował we wnętrzu Kruczego Pazura realizując prosty zestaw poleceń zapisany na wszczepionej w jego mózg płytce sterującej. Pobierz dane, wyszukaj anomalie, nanieś korekty, zapisz wynik. Powtórz.

Serwitor nie zwracał najmniejszej uwagi na siedzącego w usytuowanym powyżej fotelu pilota kanonierki. Zdefiniowany w opisie funkcji jako „Kontroler”, pilot nie miał powodu, aby wchodzić w jakiekolwiek interakcje z LV-2880, a sam serwitor nie posiadał w swoim wykazie czynności zasad dla kontaktu wzrokowego bądź dźwiękowego z „Kontrolerem”. Jego zadaniem było analizowanie danych pobieranych przez sensory kanonierki, analizowanie ich, znakowanie anomalii i nagrywanie ich do banków danych. Od piętnastu lat wykonywał w nieskończoność dokładnie te same czynności, w przerwach pomiędzy lotami tkwiąc w farmakologicznej śpiączce na pokładzie maszyny.

Od piętnastu lat przyjmował dokładnie tę samą pozycję, zawsze zwrócony twarzą w stronę swego pulpitu, bez przerwy wpatrzony w zawieszony nad mosiężną klawiaturą monitor.

Siedzący w fotelu pilota Tytus Garlik nie zwracał żadnej uwagi na obsługujących jego maszynę serwitorów. Na pokładach imperialnych okrętów – a także wszędzie poza nimi – poddani lobotomii ludzie nie mieli już w sobie jakiejkolwiek uznawanej cząstki człowieczeństwa, a tym samym nie posiadali żadnych praw. Funkcjonujący dzięki zmodyfikowanym chirurgicznie mózgom, stawali się wyłącznie organicznymi narzędziami, na dodatek znacznie tańszymi i łatwiejszymi w wymianie niż tradycyjna maszyneria.

Opleciony okablowaniem fotela Tytus obserwował bryłę transportowca i krążące przy niej małe promy Coraxów. Pierwsza faza desantu przebiegła zgodnie z planem i obie grupy abordażowe weszły bez problemu do wnętrza pozornie wymarłego Damascusa. Sensory kanonierki nie wykrywały w strukturze porzuconego statku żadnych niespodziewanych źródeł energii, chociaż zarejestrowały nawet tak nikły punktowo odczyt jak sygnatury uruchomionych przy śluzach mobilnych generatorów mocy Ramireza.

Masywna konstrukcja Damascusa uniemożliwiała obu grupom nawiązanie bezpośredniej komuniacji radiowej, toteż Garlik unieruchomił jeden z trzech małych wahadłowców typu Bakka w odległości dwudziestu kilometrów od burty transportowca. Przeistoczony w zewnętrzny punkt przekaźnikowy, prom służył teraz jako radiowy łącznik pomiędzy grupami amelii de Vries i prezbitera Ramireza.

Czując opadające napięcie, Nadsternik przeciągnął się z trzaskiem kości w fotelu, poruszył ramionami, obrzucił wzrokiem skąpane w ielonkawej poświacie mroczne wnętrze kokpitu. Zrobił to ruchem dość powolnym, aby nie zauważyć jak wpatrzony w niego serwitor diagnostyczny błyskawicznie odwraca głowę z powrotem ku zawieszonemu nad mosiężną klawiaturą monitorowi stacji sensorów.

Uspokojony brakiem przeszkód w realizacji misji, Garlik poprawił tkwiące na uszach słuchawki śledząc z umiarkowanym zainteresowaniem radiowe komunikaty grup desantowych.
 
Ketharian jest offline