Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-03-2021, 14:47   #267
Aiko
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
28 Maius 816.M41, pokład niezidentyfikowanego statku

Bellita dziwnie czuła się wdziewając skafander. Wiele czasu upłynęło od kiedy ostatnio była w przestrzeni i musiała przyznać tęskniła za tym. Za pustką, ciszą kosmosu. Nim zeszła do śluz upewniła się, że jej chór czuwa i nasłuchuje. Jednak nawet mimo to czułą niepokój. Bliskość spaczenia drażniła jej zmysły. Czemu Amelia przydzieliła ją Ramirezowi? Czemu w ogóle zachowywała się w ten sposób? Te jej pytania, emocje…. Bel nie wiedziała jak sobie z nimi poradzić.

Jednak mimo to dołączyłą do reszty drużyny. Mimo swych wątpliwości stanęła blisko techkapłana planując się trzymać go podczas penetracji statku. W swej zbroi górował nad nią, nieco przytłaczał. Z drugiej jednak strony czuła się bezpieczna. Gdyby tylko czas pozwolił jej dojść do ładu z tymi sprzecznymi odczuciami. Odzyskać spokój. Zacisnęła dłonie na sztandarze, pozbawionym tkanin. W nieważkości mogłyby im przeszkadzać.
Na pokładzie nie używała magnesów. Uwielbiała brak grawitacji. Ten stan, w którym jej ciało mogło niemal zlać się z otoczeniem. Unosiła się w próżni podążając tuż za techkapłanem. Obserwując. Nasłuchując.
 
Aiko jest offline