Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-03-2021, 19:27   #638
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
W kawiarni
- Niewolnictwo, wiecie, kłócicie się o to, do kogo będzie ten koleś należał – Kuni wyszła z mechaczołgu. Zarówno Migmar, jak i Daichi zobaczyli, że dziewczyna nie stroni od ciężkiej pracy, jest też całkiem mocno umięśniona w barkach, ale nosiła bardzo luźne spodnie skrywające całe nogi. Szła dosyć powoli, od krzesła do stołu, praktycznie cały ciężar opierając na ramionach.
- Bo my z Koramą i Mamasami to na duchy polowaliśmy, ale takie złe – rzekła nalewają sobie herbaty.
-[i] Kora i ja uzgodniłyśmy, że możemy wspierać Straż, ale to my miałyśmy decydować kiedy i jak.
Mirumoto zamyslił się. W jego oczach widać było wszelakie scenariusze, w tym te niewesołe. - W porządku, w imieniu królewskiej republiki Algonqin przekazuję wam owego przestępcę wraz z całą odpowiedzialnością za jego czyny. – uśmiechnął się triumfalnie.
- No dobrze. Zapakować go do skrzynki! – rozkazała Wu.


Aiko

Szli powoli, wzajemnie się podpierając. Lud sprawiał, że Aiko zaczęła czuć bolesne odrętwienie. Na dodatek lud się przesuwał, a Enkh zaczęła nucić ludową pieśń, Nagle lud rozpadł się, gdy statek zaczął tonąć. W ostatniej chwili znalazły się na brzegu, zderzając się i formując kopczyk.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline