Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-03-2021, 22:54   #52
Lynx Lynx
 
Lynx Lynx's Avatar
 
Reputacja: 1 Lynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputację
Los jeńców się dokonał, a zaraz trzeba było już spierdalać, bo z wrogim lotnictwem nie ma żartów. Had nie chcąc brać udziału w tym incydencie wojennym, dlatego trochę się oddalił, ale Spider był szybki i i skoczny. Jednym dobrym skokiem skrócił dystans do Leporada, by zapakować na podróż powrotną choć dla Spencera to bardziej wyglądało jak ucieczka z miejsca zbrodni. W locie dokonał swojego osobistego pożegnania z przeszłością. Namierzył i strzelił w to co zostało z jego poczciwego Carbina, by już nikt nigdy nie zdołał go użyć. Sam już też go nie potrzebował. To maszyna cywilna, a teraz jest wojna, a on sam został żołnierzem na niej, albo raczej powinien powiedzieć MechWoriorrem.

Powrót do bazy był ciężki, ale pościg i praca pozwalały zając myśli. Myśli o której było coraz ciężej. Implant popychał w szaleństwo i na skraj rozpaczy. Niestety nie mógł sobie pozwolić na jego usunięcie. Jeszcze nie...

Baza: Kwatera Dziadka: Czas wolny:

- Dziadku. Dobrze cię widzieć całego i zdrowego. - powitał Had starego choć wciąż dość żywego i sprawnego nestora swego rodu.

- Ciebie też Hadrianie- Dziadziuś nigdy inaczej się nie zwracał inaczej niż pełnym imieniem.

- Ja...- chciał młodzieniec coś powiedzieć, lecz to starszy zaczął mówić.

- Niestety, ale straciliśmy Wilforda. To ciężkie jednak nie może nas to powstrzymywać. Dalej musimy wykonywać swoje zadania. Ja zajmę się rodem i sprawami cywilnymi. Ty masz zająć się wojną. Musisz zrobić swoje. Obojętnie czy ci się to podoba czy nie. To co działo u Workmenów. To cóż rzecz, którą można było zrobić inaczej, ale eksterminacja wroga na pewno nie jest złą decyzją tym bardziej kiedy trzeba było działać szybko. Możliwe, że miałeś jakiś swój plan, ale musisz pamiętać. Mierz siły na zamiary i odłóż na bok emocje. Zakłócają one właściwy osąd, a kierowanie się nimi powoduje popełnianie błędów. Tak jak w mesie.

-Przepraszam.

- Dobrze, a wiec wiesz co masz robić?

- Tak wiem- odpowiedział Hadrian Spencer dziedzic swego rodu.


Czas mijał szybko. Ból i zmęczenie się potęgowały jednak trzeba było działać. Najpierw narada potem lot i walka.
Z innej beczki jakby ktoś był ciekaw co się działo w czasie posiłku, że aż stary Dziadziuś Hada o tym słyszał. To implant zmęczenie i to iż jego plany się nie sprawdziły złożyło się na kilka złośliwych komentarzy. Cóż zastosujmy cenzurę i nie gorszmy ludzi opisem zdarzeń. Co działo się mesie pozostaje w mesie.
 

Ostatnio edytowane przez Lynx Lynx : 20-03-2021 o 23:01.
Lynx Lynx jest offline