Kapłan tylko się uśmiechnął .
-
Patrzcie głupcy. Patrzcie jak wasi „Bogowie” ucztują na waszych ciałach, jak robili zawsze –
Anioły zaczęły się poruszać, pierw powoli, jak kukiełki, a potem ich kamienna skóra jakby zmiękła, stała się jak łuski. A potem nienaturalnie szeroko rozwarły paszcze, pełne kłów.
Joan zareagowała pierwsza. Odwróciła się do Petroniusa i z nienawiścią rzekła.
-
Płoń Heretyku!
Z jej dłoni wystrzelił płomień, który objął ciało Kapłana. Skóra odpadała mu od ciała, a mięso skwierczało, ale żył.
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija