Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-03-2021, 14:52   #467
Aiko
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Anna opadła na podłogę katedry tuż za spoczywającym na kamiennych płytach ciałem Teresy. Miała problemy ze skupieniem wzroku, wypełniający pomieszczenie zapach kadzidła i łojowych świec wypełniał jej nozdrza, gdy szeptała słowa modlitwy. Czuła bliskość Gerge, jego dłoń na swym ramieniu. Obecność… niepokojącą, przytłaczającą. Kryjącą się w ciemnościach. Prosiła Pana by wygnał tego demona tam gdzie jego miejsce, by przywrócił ład i należyty porządek.

Słyszała jak do jej modłów dołączają kolejne głosy, jak wypełniają całe jej jestestwo. Czuła i słyszała szept Gerge, był obok. Wspierał ją. Był przy niej. Czuła też coś jeszcze. Coś wypełniało jej serce, coś co sprawiało że czyni dobrze. Nagle strach i wpływ demona zniknęły. Modliła się dalej czując, że dobrze czyni. Świat nagle zalśnił niczym misternie inkrustowana szkatuła. Witraże katedry zdawały się promieniować własnym, boskim światłem niwecząc wszelkie zło i brud tego świata. Towarzyszące jej osoby zdały się być aniołami, które wyciągały ku niej pomocną dłoń. Demon odszedł. Czułą też jak światło wycofuje się pozostawiając niemrawe płomienie świec, które niczym były przy blasku Pana. Jedynie iskrami nadziei. Nadziei na to, że kiedyś ten świat znajdzie się nieco bliżej nieba. By jednak to miało miejsce musiała pojąć.. Zrozumieć więcej. Modliła się dalej prosząc Pana o łaskę, o dar pojmowania. Po to by potrafiła zrozumieć to co im naszykowano.

Modląc się starała się uchwycić tych fragmentów boskości, które jej objawiono. Czuła zmęczenie, ból kolan, chłód. Ale jakie to miało znaczenie w obliczu światłości Pana? Wobec planu, który nadal by przed nią skryty. Czuła przeszywające ja dreszcze, jak jej kolana cierpnąć, a palce zaciskają się kurczowo.

Biorę Orrison


 
Aiko jest offline