Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 12-02-2021, 12:08   #461
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Julia Bukowiecka leżała na miękkiej pościeli. Ściskała dłonią pościel. Czuła jak wdziera się w nią młody mężczyzna. Drugi próbował wedrzeć się do jej ust. Odpuściła. Poczuła jego ciepło. Było tak dobrze. Czuła się tak dobrze. Dostała klapsa. Ktoś pociągnął ją za włosy i z żalem zatęskniła za odsuwanym członkiem.

Ktoś odrzucił jej ciało do tyłu. Pościel była taka miękka. Stał nad nią Gerge. I drugi Gerge. I trzeci.
Wszystkich wysportowane ciała błyszczały od potu. Na brzegu łóżka siedziała Teresa. Ciało Julii drżało z podniecenia.

Na brzegu łóżka siedziała teresa. Miała odsłonięte ramiona i rozchełstaną koszulę.
- Julka Julka Julka, ah - mówiła tonem matki-wykładowcy - Daj już spokój. To nie ma wielkiego sensu. Musisz przed sobą samą przyznać, że źle wybrałaś. Po co ten cały celibat? Czy tak nie jest przyjemniej?
Potoczyła dłonią po nagich sobowtórach Gergego.

- Twój bóg jest aż tak wredny, że nie pozwala wam zaznać przyjemności? Naprawdę? Całe twoje życie ma być cierpieniem? Będziesz umartwiać się i tęsknić? Nie żal Ci takiego ciała?

Teresa położyła się obok Julii. Oparła się na łokciach i pochwyciła męskość stojącego najbliżej Gergego. Między kobietami teraz znalazł się naprężony członek. Prostytutka zerkając znad niego w oczy Julii kontynuowała.

- No powiedz, że już nigdy nie będziesz chcieć go dotknąć? Że nigdy już nie będziesz chciała mieć go w sobie. Że wolisz boga ponad to. Czy bóg kiedykolwiek zrobił ci dobrze? Czy bóg może tak smakować?

Teresa pochyliła głowę i po chwili praktycznie cała męskość zniknęła w jej ustach. Zaczęła ruszać całą głową w przód i w tył. Z ust prostytutki wyciekała ślina. W końcu przestała robić to co robiła i z głośnym cmoknięciem odkleiła się.

- Wystarczy, że wstaniesz z kolan. Potem wyjmiesz kołek z mojej piersi. To wszystko. Obiecuję ci rozkosz, jakiej jeszcze nie zaznałaś.

Po tych słowach kobieta pocałowała dziewczynę. Namiętnie. Tak jak robił to Gerge wcześniej. Julia poczułą jak ciepło zbiera się w jej podbrzuszu. Czuła to… to uniesienie. Czuła, że nie będzie w stanie tego powstrzymać. Język demonicy nie pozwalał, żeby wokół rozległ się okrzyk rozkoszy.

***

- Aaaaahhh

W pomieszczeniu rozległ się jęk Anny. Opadła. Czuła, że pod habitem jest oblana potem, choć w pomieszczeniu było zimno. Wbijała paznokcie w dłoń. Tak mocno, że krew zaczyna spływać z jej dłoni.

Teresa leżałą przed nią. Ułożona na stole. Z wielkim kawałkiem krzesła sterczącym ze środka klatki piersiowej. Siedział przy niej Eberhard w milczeniu ze złożonymi rękoma.
Francisca klęczała obok Anny. I to ona pomogła zakonnicy zanim zdążył do niej podejść Gerge.

Witold właśnie odwrócił na innym stole sporej wielkości klepsydrę. Minęła druga godzina egzorcyzmów, a Anna nie mogła się pozbyć wrażenia, że po pierwszym sukcesie, teraz to demon przejmował inicjatywę. Jeżeli nic nie zrobią, to stracą Teresę na zawsze.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 18-02-2021, 08:07   #462
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Anna klęczała na podłodze czując łzy napływające do oczu. Skąd ten demon wiedział? Dlaczego budził jej ciekawość? Dlaczego pokazywał takie obrazy? Niestety doskonale znała odpowiedź. Wodził ją na pokuszenia, doskonale odczytując pragnienia jej grzesznego ciała.

Modliła się w ciszy starając się zapanować nad nerwami, wiedziała jednak, że kolejnego takiego kuszenia może nie przetrwać. Że za chwilę to jej ciało może stać się domem dla tego demona.

- Ja… ja mogę nie dać rady. - Wyszeptała z trudem do swych towarzyszy. Chwilę później znów modliła się by uspokoić myśli. Jej wzrok wędrował po ciele Teresy, czuła bliskość Gerge. Zbyt wiele było tu pokus. Zbyt bardzo jej ciało pragnęło by znaleźć się w innej sytuacji. - Musimy… musimy ją zabrać do katedry.
 
Aiko jest offline  
Stary 06-03-2021, 23:51   #463
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Francisca widziała jak Anna osunęła się pod wpływem ciężaru jaki spadł na jej barki. Odruchowo pośpieszyła z pomocą. Nie znała się na egzorcyzmach, ale wiedziała, że na Annie spoczął ogromny ciężar, a walka którą toczyła nie była mniej trudna od pojedynku rycerzy. Zaś szept Anny wypowiedziany chwilę później był dla niej rozkazem. Przekazała siostrę pod opiekę Gerge, taksując go przez dłuższą chwilę chłodnym wzrokiem. Wenecjankę mało interesowało kto z kim sypiał, ale tak jak rycerzowi w boju nie serwuje się przyjemnego masażu wykonanego przez ukochaną białogłowę, tak i Anna potrzebowała wsparcia męskiego przyjaznego ramienia, a nie macanek, ku którym stworzyła się właśnie okazja.

- Wesprzyj ją w modlitwie bracie - rzekła krótko.

Potem zabrała się za organizację tego czego życzyła sobie Anna. Uchwyciła wzrokiem, a potem za ramię mistrza. On musiał tu chodzić, z tego co się domyślała, a osoba z której właśnie sterczał kołek nie była mu obojętna.

- Potrzebujemy wozu - szepnęła - znacie okolicę? Znajdźcie mistrzu szybko jakąś bogatszą chałupę ze stajnią i użyjcie swej władzy, by wydali nam do jutra powóz z koniem… i kimś do powożenia. Nie mamy dużo czasu.

Sama musiała znaleźć wielkie prześcieradło, co w burdelu nie powinno być trudne. Musieli przenieść martwą kobietę z pomieszczenia na wóz. Nie umiała ocenić jak ciężki jest stół, ale nie była pewna, czy dadzą radę wynieść go na zewnątrz razem z Teresą. Dodatkowo potrzebowała sznura lub pas by umocować kołek sterczący z klatki piersiowej wampira. Do pomocy przy tym i oczyszczeniu pokoju zagoniła Hugina, co do którego nie miała zbyt dużego zaufania od czasu otumanienia przez wampirzycę. Rzucała więc na niego od czasu do czasu wzrokiem. Na szczęście miała pracę do wykonania, a to potrafiło ją uspokoić.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline  
Stary 10-03-2021, 23:35   #464
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
- Wspieramy cię Siostro. - powiedział Eberhard do Anny. - W katedrze egzorcyzmy będzie nam łatwiej dopełnić. - Czerwony brat doceniał zalety świętego miejsca w egzorcyzmach. Zwłaszcza nad demonem o znacznej sile.
-Siostro obiecaj mi jednak, że nie zdecydujemy się rzucić tę biedaczkę w której ciele zamieszkał zły na łaskę tego plugawego przedmiotu w podziemiach. To lustro jest plugawe ponad miarę obawiam się o jej duszę i życie - Eberhard mówił szczerze. To właśnie czuł obawę i strach przed konsekwencjami skorzystanie z pozornie kuszącego owocu.
 
Icarius jest offline  
Stary 11-03-2021, 11:19   #465
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Płock. Katedra. Kilka godzin przed świtem.

Drzwi katedry otworzyły się z hukiem. Zdać się mogło, że Francisca została stworzona, żeby zarządzać. Dziewczyna skoordynowała działania wszystkich. Zorganizowała dodatkowe wsarcie. Wysłała ludzi, żeby sprowadzili lokalne zakonnice. Poza tym udało jej się odzyskać zbrojnych, których spora część zniknęła po sytuacji w kaplicy.

Wszystko w mniej niż potrzeba czasu na odmówienie litanii do Wszystkich Świętych.

Ciało kobiety owiniętej prześcieradłami Hugin, Witold, Marek i Walter nieśli na drabinie. Było to najszybsze rozwiązanie, które nie wymagało dodatkowych nakładów.

Anna przechodząc przez próg katedry zauważyła zakonnice, które za dnia służyły w szpitalu, a wieczorem odmawiały różaniec przy ciele Fiodora i Klary. Spodziewała się, że je tu zastanie. W ogóle nie zwróciła uwagi na to, że jest już dawno po północy. Gdyby nie pomyślunek Francisci nie byłoby ich teraz.

Ktoś mógłby pomyśleć, że Francisca całe swe życie nie zajmowała się niczym, jak tylko organizacją egzorcyzmów. Mężczyźni położyli ciało przed ołtarzem i rozeszli się na boki.

Przyszli nawet księża.

Był też cień. Ponury gęsty cień, który przebiegał w bocznej nawie. Inkwizytorzy czuli jego niemal namacalną obecność. Przyszedł patrzeć. W podłodze zionęło przejście do podziemi. Łatwe rozwiązanie. Zapraszało. Zachęcało. A Cień przy ścianie obserwował działania Inkwizycji.

Jedynie Eberhard na moment opuścił katedrę. Posłał po kogoś, albo ktoś posłał po niego? W czasie gdy wszyscy byli wewnątrz nikt nie zwracał uwagi na konnych, którzy podjechali pod mury katedry.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 16-03-2021, 22:41   #466
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
Eberhard przed wyjściem powiedział w stronę czającej się cienistej obecności.

- Dotrzymujemy słowa. - w domyśle zapewne pozostało ty dotrzymaj swojego. Póki co zresztą tak było cień się przyglądał zapewne z uradowaniem, że poradzili sobie z pierwszą przeszkodą. Nie mieszał się jednak póki co zostawiając im swobodę. Eberhard wyszedł na zewnątrz by za chwilę powrócić z obstawą. Ludźmi których pozostali członkowie inkwizycji nie znali. Szeptali coś między sobą Eberhard przemówił do Anny i Francisci nim ponownie przyłączył się do egzorcyzmów.

- To Rycerze i moi przyjaciele. Zapewnią nam dodatkową ochronę po opuszczeniu katedry. Triglav ma pewnie w mieście więcej sług a skoro nadepniemy mu na odcisk każda pomoc się liczy. - ostatnie słowa powiedział z pewną dozą niepokoju w głosie. Następnie podczas egzorcyzmów Anny wziął Teresę w ramiona. Rycerze zaś trzymali się nieopodal niego.
 
Icarius jest offline  
Stary 22-03-2021, 14:52   #467
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Anna opadła na podłogę katedry tuż za spoczywającym na kamiennych płytach ciałem Teresy. Miała problemy ze skupieniem wzroku, wypełniający pomieszczenie zapach kadzidła i łojowych świec wypełniał jej nozdrza, gdy szeptała słowa modlitwy. Czuła bliskość Gerge, jego dłoń na swym ramieniu. Obecność… niepokojącą, przytłaczającą. Kryjącą się w ciemnościach. Prosiła Pana by wygnał tego demona tam gdzie jego miejsce, by przywrócił ład i należyty porządek.

Słyszała jak do jej modłów dołączają kolejne głosy, jak wypełniają całe jej jestestwo. Czuła i słyszała szept Gerge, był obok. Wspierał ją. Był przy niej. Czuła też coś jeszcze. Coś wypełniało jej serce, coś co sprawiało że czyni dobrze. Nagle strach i wpływ demona zniknęły. Modliła się dalej czując, że dobrze czyni. Świat nagle zalśnił niczym misternie inkrustowana szkatuła. Witraże katedry zdawały się promieniować własnym, boskim światłem niwecząc wszelkie zło i brud tego świata. Towarzyszące jej osoby zdały się być aniołami, które wyciągały ku niej pomocną dłoń. Demon odszedł. Czułą też jak światło wycofuje się pozostawiając niemrawe płomienie świec, które niczym były przy blasku Pana. Jedynie iskrami nadziei. Nadziei na to, że kiedyś ten świat znajdzie się nieco bliżej nieba. By jednak to miało miejsce musiała pojąć.. Zrozumieć więcej. Modliła się dalej prosząc Pana o łaskę, o dar pojmowania. Po to by potrafiła zrozumieć to co im naszykowano.

Modląc się starała się uchwycić tych fragmentów boskości, które jej objawiono. Czuła zmęczenie, ból kolan, chłód. Ale jakie to miało znaczenie w obliczu światłości Pana? Wobec planu, który nadal by przed nią skryty. Czuła przeszywające ja dreszcze, jak jej kolana cierpnąć, a palce zaciskają się kurczowo.

Biorę Orrison


 
Aiko jest offline  
Stary 25-03-2021, 09:37   #468
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Inkwizycja musiała działać pod wpływem zewnętrznych czynników. Bezpośrednie zagrożenie, które o mało co nie doprowadziło do ich upadku zostało częściowo zlikwidowane. Nawiedzony wampir na oczach Francisci stał się zwyczajnym wampirem, co nie znaczy, że nie przestał być groźny.

Mistrz Eberhardt, który zamiast wykorzystać strategicznie sytuację z unieruchomionym demonem-wampirem nalegał na dokończenie egzorcyzmów, teraz pojawił się w towarzystwie zbrojnych. Znalazł wodę na środku pustyni. Francisca doceniała trud, ale zbrojni na końcu świata nie pojawiali się znikąd i za pewne nie pojawiali się też za darmo. Wszystko to odbywało się pod czujnym okiem jednego z ich wrogów. Przynajmniej nie musieli się martwić, czy ktoś ich obserwuje. To akurat wiedzieli na pewno.

Sytuacja nie była jednak zła, a przynajmniej była lepsza niż kilka godzin temu. Jeden z demonów Triglava opuścił ten świat… W ocenie Wenecjanki ktoś powinien zamknąć tą sprawę.

- I co teraz? - zapytała mistrza.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline  
Stary 26-03-2021, 08:24   #469
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Cytat:
Bądź mężny i mocny, nie lękaj się, nie bój się ich, gdyż Pan, Bóg twój, idzie z tobą, nie opuści cię i nie porzuci
Księga Powtórzonego Prawa, rozdział 31, wers 6
Cień znajdujący się na ścianie przemieścił się. Przemieścił się tak szybko, że gdyby miał cielesną formę to najpewniej podmuch wiatr zgasiłby wszelkie świece. Cień wsunął się do przejscia do podziemi.

Istota, która sugerowała im sojusz. Istota, która budowała wizję siebie, jako na tyle potężnego, że pomoże biednym inkwizytorom z potęznymi demonami. Teraz jakimś cudem ta istota zrozumiała, że również jej potęga nie może się równać z siłą ich wiary.

Eberhard z niewiadomych stron sprowadził nowych zbrojnych. A zwykli ludzie, których umysłami z taką łatwością dawały się nagiąć do woli wampira dawno spali w swych łóżkach.

Francisca Rembertini od dziecka była niezwykle czuła na to co działo się wokół niej. Pan pobłogosławił ją dodatkowymi zmysłami. W miejscach, gdzie śmiertelnicy nie widzieli niczego dziwnego, ona potrafiła słyszeć duchy. Była też wyjątkowo czuła na obecność aniołów. A od kilku godzin wiedziała, że także demonów. Dla młodej Włoszki była to bardzo nieprzyjemna świadomość. Jakby ktoś wrzucił jej kamień do buta i kazał maszerować. Niby nic… niby nie boli. Ale po godzinie doprowadzał już do szału. Po trzech walczyłą sama ze sobą, żeby nie odejść tak daleko jak tylko ją nogi poniosą. Nie jest łatwo być Medium w trakcie egzorcyzmów odbywających się w katedrze, w której podziemiach są dziesiątki dusz pogrzebanych tam nieszczęśników.

Gdy siostra Anna zakończyła egzorcyzm to Francisca odejście demona odnotowała zaraz po niej.

Eberhard również swymi zmysłami sięgał daleko poza postrzeganie zwykłych ludzi. Wszyscy byli zmęczeni. Przysięgali, że nie staną przeciwko Auditore. A jednak poradzili sobie bez niego. Udowodnili, że ów sojusz nie jest im potrzebny. Czy zatem nastał czas, żeby rozwiązać kwestię wampira w katedrze?

Jednego na pewno.
Teresa leżała bez ruchu. Ułożona w kształcie krzyża. Z kołkiem w sercu. Kolejna kwestia, którą można było zakończyć. Ale czy kobieta chciała zostać wampirem? Czyż za jej przemianą nie stała plugawa magia? Czy mogła się przydać? W ich kwaterze nadal były wykute z polecenia Fyodora ciężkie łańcuchy. W piwnicy.

Zbliżał się ranek. Każdy z nich chciałby odpocząć. Jednak nie było im to jeszcze dane.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 07-04-2021, 20:29   #470
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
Eberhard przez chwilę się wahał. Rozsądek zmagał się z obowiązkiem. Uczucia z dyscypliną. Gdy wydawało się, że odda Teresę w ręce swoich towarzyszy z Inkwizycji przypomniał sobie los Piotra. Wiedział, że zginął Reznov, Klara, ta Inkwizytorka nim przybyli, Walter jest Wilkołakiem nad którym cudem ostatnio zapanowali. Zasadniczo absolutnie każdy mógłby Teresę zabić. Była ona natomiast mijając osobisty sentyment źródłem potencjalnie cennej wiedzy. Zakon Czerwonych braci więził Wilkołaki, Magów, Wampiry. Bez wyjątku na nich eksperymentował w imię nauki czy torturował jak powiedzieliby niektórzy. Czemu Eberhard nie miałby postąpić inaczej. Teoretycznie Teresa mogłaby współpracować, można by się obejść w przyszłości bez bólu i przymusu. Wszyscy by na tym zyskali, jedni wiedzę inni bezpieczeństwo. Spojrzał na Annę i wydobył z siebie próbę uzyskania na to zgody. By obeszło się bez konfliktu... Podszedł do niej blisko stał praktycznie twarzą z twarz. Bez trudu można było wyczytać po nim ból i zmęczenie.

- Anno chciałbym, żeby rycerze zabrali mojego więźnia. Zabezpieczyli ją póki nie uporamy się z problemami w mieście. - powiedział to cicho. Niemal szeptem w obawie przed cieniami. Tak by słyszała go tylko siostra zakonna. - Ona, jest dla mnie ważna z bardzo wielu różnych powodów. Nie chce żeby skończyła jak Piotr. Nasze towarzystwo jest usłane trupami. Nie chce wzniecać konfliktu więc uprzejmie poproszę o pozwolenie. - Eberhard przemówił do towarzyszki.
 
Icarius jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:46.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172