| Opis techniczny za chwil kilka się ukaże, a tymczasem polecę waćpanu Lynx'owi zapoznać się z ukraińskimi i rosyjskimi rysownikami:
- Miroslaw Trochanowski
- Sergei Yakutovich
- Roman Sveredyuk
- Eugene Adolfovich Kibrik
- Oleksiy Bondarenko
Szlacheckich diabłów, to oni może nie rysują, ale ilustracje jak najbardziej w klimacie. Po prawdzie, to głównie kozackie facjaty, ale z racji, że Kozacy na polską modlę się ubierali, to jakąś mordę pasującą do swoich wyobrażeń można znaleźć.
Polskich autorów, to raczej nie znam. Jedynie Zbigniew Kasprzak przychodzi mi na myśl, bo miał kilka tematycznych ilustracji i obrazów.
Na siłę można podciągnąć pod temat jeszcze Stanisława Szukalskiego, choć to styl bardzo monumentalny i głównie w klimatach słowiańskich pogan, a nie sarmacji.
Oczywiście nie może zapomnieć o mistrzu Szymonie Kobylińskim. A także o ekipie, która podręcznik do Dzikich Pól ilustrowała, czyli Hubercie Czajkowskim, Dariuszu T. Wielecu i Michale Bernadzie.
Na portalach z grafikami, takimi jak Pinterest, czy DeviantArt, jak się dobrze poszuka to także znajdzie się coś interesującego.
A w ostateczności pozostaje szukać facjat w filmach w sarmackich klimatach. Wiadomo Trylogia Jerzego Hoffmana, polski serial Czarne Chmury, czy mniej znany Crimen, a tzakże żałośnie słabe rosyjskie Taras Bulba i Rok 1612.
I choć o portrety diabłów sarmackich trudno, to zawsze można coś dopasować i jest w sumie z czego wybierać, panie bracie.
__________________
I never sleep, cause sleep is the cousin of death |