Wątek: Wojna o Miguaya
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2007, 21:24   #145
Tammo
 
Reputacja: 1 Tammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputację
Post Janosz Favrasz, kwatery kartografów

Mężczyzna ubierał się spokojnie, przyglądając się z ukrytym rozbawieniem perypetiom Amandy.

Tak jak prosiła, zasiadł do roboty, nie wtrącając się do przekomarzanek pomiędzy nimi, nawet kiedy prowodyr zaproponował tańce, ani gdy coś jej szeptał do ucha.

Zapisywał w tym czasie współrzędne na niewielkiej ale czystej karcie papieru. Nie odwzajemnił niczyjego spojrzenia, skoncentrowany na robocie, jakby się dość spieszył. Co pewien czas rzucał spojrzenia na widoczny za oknem zegar, i wracał do roboty.

Kiedy tamten spojrzał na niego, Janosz z mozołem przerysowywał kawałek mapy, bardzo powoli, wręcz ślimaczo powoli, z trudem hamując własne zniecierpliwienie, lecz starając się o - co było widoczne dla kogoś, kto kiedyś zajmował się już kartografią - zupełnie niepotrzebną i zgoła za dużą dokładność. Gdy zniecierpliwiony tym mężczyzna odwrócił wzrok, Janosz uśmiechnął się delikatnie pod wąsem.

Chwilę później wstał, przeciągając się, i rzekł:

- Pani kapral, jest za kwadrans trzecia. Ja się oczywiście zamelduję po powrocie, celem odbycia reszty kary.

Liczył, że ten blef pozwoli Amandzie uniknąć odpowiedzi jak go znalazła, czemu pojawi się raz jeszcze, a nawet pokaże ją jako twardszą jednostkę. Cokolwiek planował tamten, Cygan miał parę kart do rozegrania w tej partii. Kiedy podawał efekty swoich prac Amandzie, wsunął jej jedną z tych kart w kieszeń munduru na piersi, przy okazji z kamienną twarzą wykorzystując sytuację. Nawet jeśli tamten się odwrócił, nie mógł dojrzeć nic więcej, niż żołnierza podającego przerysowane mapy do oceny.

Wtedy też odwzajemnił puszczone wcześniej oczko. Wychodząc, zebrał swój tubus i uzupełnione z zapasów kartograficznych o cyrkiel (wcale nie najlepszy z tych, które mieli, ale taki znośny) przybory, zasalutował jak należy i szybkim krokiem ruszył na miejsce spotkania, zastanawiając się co zdołała osiągnąć dotąd reszta drużyny.
 
__________________
Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje:
Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji
Shiro Tengu
Kosaten Shiro
Tammo jest offline