Byku ostrożnie podszedł zbadać resztki nieszczęśnika. Chciał zebrać trochę białego pyłu, jeżeli cokolwiek z niego zostało. Może Dietmar coś z tego zrozumie.
A potem, zanim wrócił do tunelu, tuż przed wejściem...
- HALO!!! - sprawdził, czy jakikolwiek stwór zareaguje na głos. Chociaż podejrzewał, że jedynie na magię.
- Nie mam pomysłu, co robić dalej. Możemy albo wrócić do korytarza z dymem i sprawdzić co się tam dzieje, ale sprawdzić ten drugi korytarz. Jeżeli też nie macie pomysłu, to możemy rzucić monetą - zaproponował. - Musimy założyć, że Nico nie zabił żadnego maga i nadal dobrze by było, jakiegoś ubić.