Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2021, 22:43   #32
Ribaldo
Bradiaga Mamidlany
 
Ribaldo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ribaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputację
Primo, po pierwsze fantazyię i odwagę, wielce sobie cenię, zatem obie te cechy mile widziane są i do sukcesu prosto i szeroką drogą prowadzą.
Secudno, po drugie istotami piekielnymi jesteście i zaiste wiele w waszej mocy jest. Trudno mi mówić o widełkach, bo wszystko od sytuacyi, konceptu i od siły waszego ewentualnego przeciwnika zależy. Każda sytuacyia osobno rozpatrywana będzie, ale myślę, że po kilku razach sami granice wyczujecie i w mig odgadniecie, co w mocy waszych postaci leży.

Zadaję sobie sprawę, że to wielce wymijająca odpowiedź jest. Takaż jest jednak prawda. Jak wspominałem nie mam tabelek, schematów, ani nawet listy waszych mocy. Z każdym z was ustaliłem pewne wstępne założenia i to niejako pokazuje kierunek w jakim wasza postać jest najmocniejsza. Co nie oznacza, że nie ma innych mocnych atutów.

W tym miejscu warto przypomnieć, że można się ze Starostą Piekielnym targować. Gdybym stawiał wam zbyt wielkie trudności, albo próbował cenzurować wasze umiejętności, to w każdej chwili możecie kontrargumentować, domagać się większych zaszczytów i dowodzić swoich racji.

Tyle w tej materyi mogę rzec.

Tertium, po trzecie umysł i wspomnienia Osmółki stoją przed wąpierzem otwarte niemalże na przestrzał. Gabryiel bez trudu żadnego, potwierdzi prawdziwość opowieści czorta.
We dworze szlacheckim anioł się objawił. Cała czeladź na kolana przed nim padła, a na posłuchanie dwie niewiasty do niego wyszły. Jedna stara w czarną suknie przyodziana, a druga moda i wielkiej urody w bieli i z krzyżem na piersi. Obie na kolana padają i z wielką uwagą słów bożego posłańca słuchają. Co ten rzekł do niewiast, tego Osmółka już nie słyszał, gdyż z przerażenia uciekł.
Miejscowości w jakiej dwór ów się znajduje, diabeł nie zna, bo i po co mu to wiedzieć. Nie trzeba być jednak Sherlockiem Holmesem, aby w mig odgadnąć, że to dwór Duniewiczów chodzi.
 
__________________
I never sleep, cause sleep is the cousin of death
Ribaldo jest offline