Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2021, 22:53   #138
Arthur Fleck
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
Myślę, że wasze filozofie wcale się tak znowu nie różnią. Ombrose prowadzi teraz "Rowy Krwią Płynące", który w domyśle miał być survival horrorem/slasherem, ale w wyniku działań graczy, bardziej lub mniej fortunnych rzutów kośćmi przerodził w zupełnie inną opowieść z epickim rozmachem. Z tego co pisał miał ogólny zarys, ale historia żyje własnym życiem, on tylko odpowiednio reaguje na kolejne działania BG, nie trzyma sztywno ram scenariusza, na pewno by ci się spodobało jeśli nie lubisz odgórnych celów scenariuszowych

Ja też jako gracz często stosuję podobne sztuczki co Ombre i nie widzę w tym nic złego by kierować się dobrem drużyny czy innych graczy poprzez wiarygodne umotywowanie działań bohatera. Po za tym w Corinnie, gdzieś w głęboko jej podświadomości może tkwić troska o Caroline, którą wypiera i nawet nie jest jej świadoma. Z czasem może to sobie odkrywać, a to pierwszy impuls, sen o wiośnie. W założeniu terapia w kriokomorze miała wzbudzić wyrzuty sumienia i żal za popełnione zbrodnie i choć Coiro poczuwa się jako ofiara tortur, wręcz mitologiczny tytan karany przez Bogów za dobre uczynki, to jednak może nie do końca tak jest? Może wyczuwa, że Carolinie jest inna niż reszta maszyn, choć dla zasady traktuje ją podle jak pozostałe androidy. Na razie to nie musi padać w tekście, ale może być później polem do interpretacji zachowań Corinny przy jej ewentualnej przemianie wewnętrznej i zmianie nastawienia do Caroline.
 
Arthur Fleck jest offline