Odrobina spostrzegawczości wystarczyła, by zasadzka okazała się nieco mniej skuteczna. No i obrońcy Bastionu ponieśli również pewne straty. Czy na tyle duże, by musieli uciekać? A może chodziło o coś innego?
- Uważajcie na pułapki! - zawołał Karl. - Patrzeć pod nogi! I nie wpakujcie się w kolejną zasadzkę!
Tamci dobrze znali teren, a skoro i tak nie było szans, by ich dopaść, zanim tamci dotrą do bramy, nie warto było biec na oślep.
Ruszył w stronę Bastionu, rozglądając się na wszystkie strony. |