Szare korzenie bujnych kwiatów - tak się czasem mówiło o robotnikach z kompani naprawczej, którzy byli specami od łatania i wymieniania pancerza na cito. Właściwie, to nigdy nie pracowali inaczej. Albo nic nie robili, bo był czas pokoju i nic nie niszczyło maszyn, albo mieli nieustanne kongo, bo wszystko musiało być zreperowane na wczoraj. Iroshizuku z zadowoleniem stwierdziła, że wykonali kawał dobrej roboty wzmacniając płyty Leoparda i łatając Lightninga. Siadając za sterami potężnej maszyny i przeprowadzając wyuczoną sekwencję startową Drakonisjanka była pewna pełnej skuteczności obu maszyn.
Transponder IFF oraz radar zameldowały o wielu celach na jeziorze. Pilot wyładowała mechy i skierowała się nad toń wodną, aby z powietrza zaatakować statek dowodzenia i co cięższe łajby.
Ostatnio edytowane przez Azrael1022 : 16-04-2021 o 20:39.
|