- To miał być żart na rozliźnienie... Ale tak, w jednym samochodzie wszyscy nie dojedziemy. Mogę dowieźć Szept, Aibo i Enkh, ale nadal zostajesz ty, Marko i Migmar. A wy z Enkhm raczej nie dotarłyście tutaj piechotą, co? -skwitował Daichi. Czemu ta smarkula ma wiecznie do niego wąty?!
- Ja jestem cholernym Tkaczem Ziemi. Może bym dał radę wyciągnąć metal, ale jedyne co mam dla Ekhm to sole trzeźwiące albo sprawdzić jak skuteczny jest kilkukrotny strzał w pysk na omdlenie.
A mi zależy na czasie, żeby dotrzeć jak najszybciej do szpitala. Więc jak? Macie ten samochód czy nie?
Trochę myślenia naprzód, proszę. Zwłaszcza, że ta tonąca łajba świadczy, że macie z tym problem z Ekhm.
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |