Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03-04-2021, 21:59   #651
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Zdaje mi się, że obecnie mamy trochę większe problemy... - wycedziła Aiko, nie bez wściekłości. Enkh zemdlała, a ten swoje... Kami-sama, za jakie grzechy? Czy naprawdę Daichi nie dostrzegał, jak bardzo niestosowne było to, co mówił, zwłaszcza zważywszy na okoliczności?
 
Kaworu jest offline  
Stary 03-04-2021, 22:15   #652
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
- To miał być żart na rozliźnienie... Ale tak, w jednym samochodzie wszyscy nie dojedziemy. Mogę dowieźć Szept, Aibo i Enkh, ale nadal zostajesz ty, Marko i Migmar. A wy z Enkhm raczej nie dotarłyście tutaj piechotą, co? -skwitował Daichi. Czemu ta smarkula ma wiecznie do niego wąty?!

- Ja jestem cholernym Tkaczem Ziemi. Może bym dał radę wyciągnąć metal, ale jedyne co mam dla Ekhm to sole trzeźwiące albo sprawdzić jak skuteczny jest kilkukrotny strzał w pysk na omdlenie.
A mi zależy na czasie, żeby dotrzeć jak najszybciej do szpitala. Więc jak? Macie ten samochód czy nie?

Trochę myślenia naprzód, proszę. Zwłaszcza, że ta tonąca łajba świadczy, że macie z tym problem z Ekhm.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline  
Stary 04-04-2021, 08:47   #653
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
W samochodzie podczas jazdy

Migmar był uśmiechnięty cieszył się z pocałunku na pożegnanie jak dziecko z cukierka do tego szeptanie na ucho! Pani Asami się na niego nie obraziła i miał okazje przejechać się jej luksusowym pojazdem jak jakiś gwiazdor!

- Panie Daichi ja spróbuje własnymi słowami powiedzieć czego się dowiedziałem od podejrzanej zanim wszystko poszło się jebać. Kazumi ta druga siostra okazuje się nie być siostrą ale kuzynką, miała lepsze relacje z porwanym dzieckiem oraz podwójny motyw żeby pozbyć się małego i wrobić w to jego szaloną siostrę. Wtedy byłaby dziedziczką fortuny oraz zemściłaby się na Hitomi która traktuję ją jak gówno, przybłędę oraz uwiodła jej dziewczynę z czystej złośliwości. Hitomi nie jest niewinna planowała uzyskać pomoc "Dziwnego Dzieciaka" w zamordowaniu całej swojej rodziny ale wydaje mi się że to Kazumi porwała małego Chana należało by sprawdzić ten trop bo do Hitomi i tak nie zyskamy dostępu - Wyjaśnił swoje rozumowanie.

Na miejscu wypadku

Dorjee na chwilę zatkało na widok całej sytuacji - Na Wichry Przodków! Jak mogę pomóc ?! Moimi uszami się nie martwcie Panie Daichi tkacze wiatru mają odporność na zawiania a nawet jak się jakieś zdarzy... A zresztą to teraz nie ważne! Mogę wracać choćby na piechotę jeżeli trzeba nikogo się nie boję! Cieszę się że została Pani uratowana Pani Aibo, Gratulacje Aiko! - Muzyk był wyraźnie wstrząśnięty całym wydarzeniem żałował w tej chwili że w świątyni Meelo nie kładziono większego nacisku na ćwiczenia relaksacyjne.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 04-04-2021 o 11:37.
Brilchan jest offline  
Stary 04-04-2021, 17:51   #654
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Doktor Szept podeszła do Daiciego i położyła mu dłoń na ramieniu.
- Proszę ich nie obwiniać. One uratowały mnie i tę piosenkarkę przed wywiezieniem na północ gdzie czekałby straszny los. – szept ducha-patolog rozbrzmiewał w jego uszach. - Okręt został zatopiony przez agentów Północy, one nie ponoszą w tym winy. Za kilku utopionych marynarzy ja jestem winna… Przestraszyłam ich i woleli śmierć w odmętach niż stanąć przede mną. .
Asami wyjęła apteczkę
Zawsze mam jakąś w pobliżu. To normalne gdy jest się w związku z Korą… Albo Matką. Wiem to, od czasu gdy Kuni poleciała samolotem. Sama. W wieku ośmiu lat… – i zaczęła wzywać pogotowie przez radio.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 07-04-2021, 12:29   #655
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Panie Daichi one mają racje statek nie jest teraz ważny chcieli zabić cztery osoby na pewno da się spisać raport tak żeby nasze koleżanki nie miały problemów z powodu uratowania cywila oraz osoby pracującej dla policji - Powiedział Migmar kładąc rękę na wolnym ramieniu starszego stopniem.

Czuł się mało przydatny doszedł do wniosku, że porwane na pewno są głodne jedną z rzeczy, które wpajał im Generał Bumi na zajęciach z Obrony Terytorialnej gdzie wojsko ze świątyni Meelo było przygotowane do pomocy w działaniach po za wojennych na przykład ratowania ludzi z katastrof naturalnych wpoił im, że ludzie w szoku często bywają głodni.

Wskoczył do Satomobila i po chwili szukania znalazł batonik! Przełamał go na pół jedną połówkę dał śpiewaczce drugą Dr. Szept - Pewnie jesteście głodne i zmarznięte po tych wszystkich przejściach? - Spytał następnie zdjął marynarkę żeby zaoferować okrycie Aibo - Panie Marko użyczcie swojego odzienia wierzchniego Dr. Szept? Chyba, że Pani Kuni ma gdzieś ukryte koce termiczne? Byłby lepsze - Spytał chcąc zająć wszystkich do przybycia pogotowia, bo te kłótnie były zupełnie nieprzydatnym efektem ubocznym stresu.
 
Brilchan jest offline  
Stary 09-04-2021, 23:13   #656
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
- Moja apteczka i czekolada zostały w Moim aucie.... -westchnął Daichi.

Kaburagi ponownie westchnął. Wyrzucał losowi 2 rzeczy: 1. Czemu dał się namówić Satou, żeby pojechali JEJ autem?! Teraz nie mieli dodatkowego środka transportu na dodatkowych pasażerów. Przecież zawsze lubił mieć swoje auto. W po za tym w pracy policji nie wiadomo kiedy będzie potrzebne, ani kiedy je odzyskasz jeśli odejdziesz za daleko. Sprawdziło się...
Asami Satou musiała dysponować jakąś wyższą formą charyzmy!
2. Czemu do jasnej cholery nie może spokojnie nawtykać tym zarozumiałym gówniarom? Wiecznie przez nie problemy! Ile raportów nawypisywał przez tę wariatkę Enkhm?! Nawet jak nie był w jednym miejscu z nią... Bo smarkula uważała się za jakiegoś wyższego Bojownika Sprawiedliwości.

I przez to musiał przyznawać swojemu staremu rację - "Jak nie nauczysz dziecka konsekwencji to je rozwydrzysz. Z rozwydrzonych bachorów wyrastają beznadziejni dorośli, a ci tylko szkodzą społeczeństwu!"
Zwykle po tym dodawał, że "Lanie to małe cenę dla nauczenia dyscypliny" i wobec tej nabzdyczonej Aiko i walniętej Enkhm brzmiało kusząco.

"Bogowie, dajcie chociaż nawrzeszczeć na tę rozwydrzoną cizię z dobrego domu...Albo popuścić im w pięty. JA tym razem nie odpuszczę!"

- Oczywiście pani Doktor macie rację. Przyznałem przecież, że to dobra robota. Artystka i członkini naszego posterunku uratowane. Trzeba się cieszyć. Ale widzicie mi się przypomina sytuacja z moim synem. Rin ma trochę prób z gotowaniem za sobą. I tak ma mnóstwo dobrych chęci, ale pozostawiał po sobie bałagan. Bałagan który zostawiał pozostałym, o jadalności posiłku nie mówiąc. Najszybciej się nauczył jak postawiliśmy z żoną sprawę jasno - nie tylko gotuje, ale potem szoruje spaleniznę. Podziałało. Dobre chęci, dobra rzeczy, Wysiłek też, ale trzeba uwzględniać coś takiego jak Konsekwencje. A konsekwencje to sprzątanie. 8 letnie dziecko to pojęło.

A pamięta Doktor tę aferę jak Enkh wszczęła walkę z 20 gangsterami przy barze? Za złe parkowanie? Ilu wylądowało po tym jej wichrze w szpitalu? Ile tłumaczeń za zniszczenie mienia? Ile raportów pisaliśmy?
Albo te kotki co ściągała z drzew? Ile ich przy okazji wyrwała? Z korzeniami? Ile się strażacy skarżyli, że zabieramy im pracę?

I ile było usprawiedliwień "dla koleżanki z policji"? I jak długo posterunkowa Enkh pracuje w policji? Bo mi trudno mi powiedzieć, żeby wyciągnęła konsekwencje, że działanie na "Hurra! Ku chwale sprawiedliwości!!" bez przemyśleń ma właśnie konsekwencje.
-oświadczył.
- Choć z drugiej strony panienko Aiko... - wyszczerzył zęby - Jakoś wobec mnie i Marka nie miałyście tyle wyrozumiałości jak poznaliście nas z sierżantem Zoltem. Poobijanych, poszarpanych i po spotkaniu z czymś dziwnym i nie pojętym. Tylko ... -przeszedł w falset - "Macie natychmiast zrobić to i tyo. Dlaczego? Bo ja tak chce! Co tam, że was boli! Co tam, że są ważniejsze rzeczy -wrócił do swojego głosu - I co teraz? ŁYSO?! BOLI?! To bardzo przepraszam, ale tak wygląda praca w policji. Na ponoszeniu konsekwencji, obijaniu się o niewdzięcznych idiotów, którym empatia stanęła na poziomie 5-letnich bachorów, a mimo to robieniu tego co słuszne.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline  
Stary 10-04-2021, 09:17   #657
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Dorjee przypomniał sobie wsparcie jakie kolega okazał mu w restauracji akurat Aiko nie wydawała mu się jedną z bogatych szlachcianek ale generalnie to co powiedział starszy stopniem bardzo rezonowało z muzykiem uniósł pięść w górę i zaczął skandować - Daichi na barykady! Daichi trybunem ludu! Daichi nowym Amonem ludu pracującego! - Z boku ciężko było stwierdzić czy naprawdę w to wierzy czy tylko gra.

Podszedł do Daichiego i szepnął mu na ucho - Nie sądzę żeby Aiko była rozwydrzoną szlachcianką poznałem ją i jej brata krótko przed Panem są w podobnej sytuacji co ja niemal bezdomni a sądzę że Aiko jest zakochana w Aibo tak jak ja w Ikki stąd to jej zachowanie wtedy miłość przyćmiła rozum - Spróbował wziąć koleżankę w obronę.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 10-04-2021 o 10:05.
Brilchan jest offline  
Stary 10-04-2021, 12:58   #658
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Aiko zadrżała powieka. Bardzo.

Westchnęła boleśnie - ze względu na słowa Daichiego, ale z innych powodów, niż ten mógł przypuszczać. Wzięła kilka oddechów, zamknęła oczy, by się uspokoić, po czym je otworzyła i przemówiła.

- Daichi. Jesteś dziecinny, wiesz? Bardzo, bardzo dziecinny... - zamilkła na chwilę, by mężczyzna mógł dobrze rozważyć jej słowa, po czym kontynuowała - Nie chciałam, żebyś ruszył na pomoc Aibo, bo "tak mi się zachciewa". Chciałam, byś to zrobił, bo ocaliła wielu ludzi, a wtedy sama była w wielkiej potrzebie. Honor i sprawiedliwość wymagały, by o heroskę ktoś się zatroszczył. Ja podjęłam to wyzwanie i mi się nie udało. Ty z kolei, Daichi, nie zrobiłeś niczego... poza wyzywaniem mnie od rozwydrzonej smarkuli w czasie, gdy Aibo była porywana. Szlachetnie i na miejscu, prawda?

- Teraz wypominasz Enkh jakieś wydarzenia z przeszłości. Nie było mnie przy tym, nic mi o tym nie wiadomo i nie mi rozsądzać, kto ma rację. Ale Enkh jest teraz skrajnie wyczerpana, nie dostała jeszcze pomocy medycznej i kami-sama jeden wie, w jakim stanie będzie potem i czy aby to nie permanentne. Czy w momencie, gdy Twoja przyjaciółka - choć będąc szczerą to nie wiem, czy tak ją postrzegasz... - jest nieprzytomna, nie należy najpierw udzielić jej pomocy, a wszelkie niesnaski odłożyć na boczny tor? Hello, dobre wychowanie, empatia, troska? Słyszałeś o tym, drogi Daichi?

- Obawiam się, że masz wartości moralne postawione na głowie... lub, inaczej mówiąc, kompletnie ich Tobie brak. Możliwe, że nie spodobało Ci się nasze pierwsze spotkanie, ale wierze, że po pierwsze miałam prawo jako cywil wymagać od Ciebie, policjanta, jakiejkolwiek akcji i pomocy, której nam odmówiłeś, strzelając dzikie fochy. Wierzę też, że udowodniłam, że jestem kompetentna w pracy, którą wykonuję. Jeśli mimo wszystko ten argument do Ciebie nie trafia, to nie wiem co mam zrobić z Tobą. Nazywasz mnie rozwydrzonym dzieckiem, ale jesteś jedynym, który tak się tu zachowuje. Ty. Nie ja, nie Enkh. Ty i tylko Ty. Ty i Twoje wielkie, nadmuchane ego wrażliwe jak płatek śniegu.

- Jeśli chcesz, możemy porozmawiać o tym wszystkim potem, choć patrząc na Twój behawior, nie wierzę, że dojdziemy do jakiegokolwiek porozumienia. Teraz jednak ocaliłyśmy z Enkh Aibo i Doktor Szept - coś, czego Ty nie dokonałeś. I w efekcie naszych cieżkich starań Enkh jest bardzo ciężko ranna. Jeśli nie mogę do Ciebie dotrzeć na stopie osobistej, to proszę Cię jako policjanta, byś zaprzestał swoich dziecinnych foszków i spełnił swoje obowiązki zawodowe. Które, zaznaczę, do tej pory cały czas ignorowałeś.

Kurde - pomyślała Aiko, znacznie bardziej wkurzona, niż dała po sobie poznać - czy naprawdę musimy mieć tą konwersację - jeśli to w ogóle właściwe słowo - nad nieprzytomną koleżanką z pracy? Kami-sama, jak nisko ten Daichi upadł! I znowu tylko stoi, patrzy, krzyczy na mnie i ma jakieś wąty, zamiast wykazać się rozsądkiem i poczuciem odpowiedzialności. Kto takie duże, rozwydrzone dziecko w ogóle dopuścił do pracy w policji? czy on w ogóle nie dostrzega jak bardzo to wszystko jest nie na miejscu?
 
Kaworu jest offline  
Stary 10-04-2021, 13:20   #659
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Migmar stanął pomiędzy Daichim a Aiko wyciągając po jednej dłoni w stronę każdego z nich - Tylko spokojnie wszyscy jesteśmy po ciężkich przejściach. Tak jak mówiłem świetna robota Aiko masz prawo być zmęczona masz też wiele racji Pani Sato już wzywa pogotowie zaraz przyjadą po funkcjonariuszkę- Najpierw postanowił ułagodzić dziewczynę.

- Wiem że po nas tego nie widać ale my też wracamy z ciężkiej operacji prowadzimy śledztwo w sprawie porwania małego chłopca który może nie żyć stąd Daichi jest taki napięty bo to rodzic pomyśl co byś czuła jakby coś groziło jakiemuś niewinnemu chłopakowi ? Prosta operacja pod przykrywką zmieniła się w bijatykę z mechami pojmaliśmy groźnego terrorystę który prawdopodobnie zabił swoich rodziców i chyba jest tym Objawionym z przepowiedni o której ci opowiadałem- Spróbował przedstawić Daichiego w lepszym świetle.

- Moim zdaniem niepotrzebnie ciągnąć ten konflikt któregoś dnia po pracy zaproszę was wszystkich na drinki żebyśmy nad kuflem czy szklanicą mogli przepić wszystkie żale ok ? Ale z pewnością nie dzisiaj
 
Brilchan jest offline  
Stary 10-04-2021, 17:43   #660
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Doktor szept spojrzała Dachiemu prosto w oczy. Jej były w samym wnętrzu ciemne i mroczne jak sama otchłań.
- Panie Aspirancie Kaburagi Dachi. Te dziewczyny mogłby spróbować rozbroić bomy, co skończyłoby się potwornym bólem, Potem by się utopiły, Utopiłyby się też, gdyby chciały uratować statek przed zatonięciem. Wiem co czuje utopiony bo czułam to tysiące razy jakbym sama umierała. One wykazały się takim bohaterstwem, na jakie było je stać. Chyba, że jest pan z tych ludzi, którzy widzą w innych tylko ich porażki i nigdy nie powie dobrego słowa, bo to umacnia charakter
Asami wyjęła koc termiczny i przykryła Enkh.
- Brałam w tym samochodzie z korą udział w transpol race. Korra bała się potem przez trzy miesiące jeździć ze mną.
Potem przyjechała Karetka.
Lekarz który wysiedł, przemówił z uśmiechem do pół przytomnej Enkh.
- Och znowu się spotykamy, mam nadzieję, że dba pani o Nerkę?
Gdy Enkh Zapakowano do karetki,, z nieba spadły łańcuchy, i drabinka sznurowa.
- Gotowi do drogi?
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:54.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172