Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-04-2021, 19:57   #559
Nanatar
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Gmach Policji Wodnej w Marinie, 5 listopada 2021, 16:02

Abraham siedział cicho, nie chciało mu się odzywać, a właściwie wstyd mu było otwierać jadaczkę z uwagi na brak zębów i niewyraźną mowę. Paradoksalnie owa niedogodność doskwierała mu bardziej niż groźba utraty osobistej cybernetyki, lub nawet uwięzienie na długie lata. Zdawał się zupełnie nieobecny i odrętwiały kiedy przemieszczali się AVką.

Z niemałą ulgą powitał syntetyczną jaźń zamiast oficera wywiadu. Siedział już spokojny i rozluźniony.

- Jesteś oskarżony o przynależność do organizacji terrorystycznej, kradzieży mienia korporacyjnego oraz masowego zabójstwa; czy rozumiesz treść stawianych Ci zarzutów?

- Rosumiem tresc stawianych mi zasutów. - postanowił zacząć oszczędnie i treściwie.

-Od kiedy przynależysz do Czarnego Szwadronu?

- Nie mogę potwierdzic pzynaleznosci do ołganizacji, o której słysze po raz pierwszy. Z racji błaku swiadomości o istnieniu podobnej ołganizacji wykluczam swoją pzynależność do niej. Mógłbym być co najwyzej nieświadomym nazędziem powyzszej.

-Kto zlecił Ci dokonanie zamachu na transport lotniczy Orbital Air 2 listopada 2021 w Northside?

- Nigdy nie pzekazano mi podobnej informacji wprost. Dopuszczam uwikłanie podpłogowe, ale szczerze w to wątpię z uwagi na niewystarczające doświadczenie i posiadane środki. Ów ostatni czynnik eliminuje mnie we własnym mniemaniu jako egzekutora podobnego zadania. Co więcej i pragnę to zaznaczyć nie uzywałem błoni palnej przez okres ostatnich dni mierząc do zywych, czy ruchomych celów. Nie uzywałem równiez destabilizujących elektronikę uządzeń cybernetycznych. Przynajmniej świadomie.

- Gdzie znajduje się obecnie przenośny bank danych skradziony z tego transportu?

- Nie jestem pewny o jaki pzedmiot chodzi i czy słowo skradziony jest właściwe. Intuicja kaze mi pzypuszczać, że pytanie dotyczy przenośnego komputeła z łączem bezpośrednim zamkniętego w srebrnej skrzynce. Obiekt utraciłem z widoku w budynku starego basenu w Dolnej Marinie podczas starcia niezidentyfikowanego oddziału paramilitarnego i cybernetycznego wojownika.

-W jakich okolicznościach dokonałeś zabójstwa czterech powiązanych z irlandzką mafią pracowników warsztatu samochodowego w Marinie?

- Nie nazwałbym tego zabójstwem, a uwikłaniem płowadzącym do śmierci. Znajomy oddał tym ludziom do naprawy auto, do którego podzucono nam wcześniej, to znaczy zaraz po kraksie AVek, nieszczęsny srebrny neseser. Ludzi tych nie poznałem osobiście i nic mnie z nimi nie łączyło. O ich dekapitacji dowiedziałem się z serwisów informacyjnych.

- Czy zabójstwo byłego sierżanta Malcolma Johnsona było zamierzonym aktem zbrodni z Twojej strony czy też wypadkiem?

- Piełwszy raz słyszę to miano, jeśli mam odpowiedzieć precyzyjnie proszę o przybliżenie sylwetki denata i okoliczności jego śmierci. Choć szczerze wątpię bym miał w owym dziele swój udział z uwagi na przyświecającą mi ideę ratowania życia miast jego skracania i to co deklalowałem wcześniej o nie uzywaniu broni palnej, matełiałów wybuchowych i nazędzi ręcznych przeciwko osobom zywym.

- Jakie relacje łączą Cię z osobami Veroniki McKenna (nick Overdrive) oraz Makumby Hwata (nick Fatherboard)?

- Tych dwoje współdziałało z moimi pałtnerami zawodowymi w celu ustalenia jakie dane zawierał srebrny neseser i komu powinniśmy oddać znalezisko. - tu na chwilę się zawahał, wreszcie dodał - Chciałem mieć z nią dzieci.

- Jakie relacje łączą Cię z osobą niezidentyfikowanego borga, który zniszczył policyjny pościg umożliwiając Ci ucieczkę z fabryki wibratorów? Czy kooperujesz z tym borgiem? Jaką rolę odgrywa on w strukturach Czarnego Szwadronu?

- Nie wiem ani czym, lub kim jest cybełnetyczny android bojowy. Kilka razy nastawał na zycie moich partnerów zawodowych, jednego dotkliwie ranił. Nie znam jego motywów, ani motywów jego twórcy, czy programisty. Z danych jakie posiadam wynika jasno, że dązył do bezprawnego pzejęcia srebrnego komputera, a w pierwszej fazie posiadał powłokę imitującą pana Rogera z zarządu OA. To pzypuszczalnie on z nieznanych mi powodów ukrył na pokładzie samochodu należącego do Vadima Smirnova, który to porwał celem krótkiej ucieczki, interesujący was przenośny dysk w srebrnej powłoce.

- W materiałach zgromadzonych w efekcie monitoringu połączeń telefonicznych oraz wiadomości wysyłąnych przez omunikatory sieciowe znajduje się szereg odniesień do „kefiru”; czy to nazwa kodowa dla przenośnego banku danych, który skradłeś z transportu lotniczego Orbital Air?

- Kefir, to zsiadłe mleko, w tym pzypadku wyjątkowo ekskluzywny towar z Australii. Prawdziwy pzedmiot mojego zainteresowania. Przemysł spozywczy. Ułozyłem nawet rymowankę promocyjną, która poszła w sieć, można sprawdzić. Zajmowałem się dystrybucją tego cuda i prawie się udało, ale wasz posrany wielki świat uwikłał mnie w gonitwy uliczne i skradzione korporacyjne komputery. Podsumowując, nie ma nic wspólnego z interesującymi was wydazeniami.

- Jakie wynagrodzenie zaproponowano ci za przekazanie banku danych zleceniodawcy zamachu?

- Nie było zadnych propozycji negocjacji, dlatego nie wiedzieliśmy komu naprawdę powinno się oddać kuriozum. Gdyby agenci działali szybciej mniej ludzi mogłoby ucierpieć. - coś sobie przypomniał - Na jedno z ukrytych kont, które stwozyłem kiedy straciłem własny mikrotelefon dostałem informację, ale nie znałem nadawcy. Obiecywał darować zycie tylko mojej osobie, jeśli przekazę pzenośny dysk. Zignorowałem wiadomość z uwagi na groźbę śmierci dla moich współpracowników i nieznajomość osoby składającej propozycję. Spzęt, na który dostałem powiadomienie zniszczyłem, ale mogę wskazać konto, na które została nadana. Wystarczy, że dostanę mozliwość podłączenia do sieci.

- W pojeździe, którym usiłowaliście zbiec przed FBI znaleziono Dailunga Magnum z charakterystycznym grawerunkiem. Broń z niemal identycznym oznakowaniem została wykorzystana dwadzieścia godzin wcześniej do zamordowania agenta specjalnego FBI w Night City. Co wiesz na temat tego morderstwa? Czy jesteś z nim w jakikolwiek sposób powiązany? Istnieje podejrzenie, że broń oznakowana w ten pozornie przypadkowy sposób należy do międzynarodowej organizacji płatnych zabójców, a oni sami identyfikują się poprzez znaki penisów wygrawerowanych na rękojeściach Dailungów. Co wiesz na temat tej organizacji?

- To jakiś nieprawdopodobny pzypadek. Owszem mieliśmy z tą bronią styczność, bo to jakiś gówniany shit, który próbują wcisnąć każdemu na ulicy. Próbowano nam ją sprzedać, może właśnie dlatego, że to trefny towar. Wydaje się raczej mało prawdopodobne, zeby uzywać tak niskiej jakości pistoletu przez powazne organizacje pzestępcze. Penis to popularny motyw tak na szkolnej ławie, na drzwiczkach szatni, wysprejowane na murach. Świadczy o luzie i możliwości wyjebania innych. Polecam zatrudnienie dobrego profilera. Przy okazji pzypominam po raz kolejny o tym, ze nie uzywam broni palnej i ładunków wybuchowych jako bezpośredniego środka pzymusu, czy nacisku, naturalnie jeśli nie jest zagrozone moje zdrowie.


Na kolejne pytanie uśmiechnął się już zapomniawszy o przykrej stracie.
- Czy kiedykolwiek dokonywałeś nielicencjonowanego pobrania organów wewnętrznych w celu ich sprzedaży na czarnym rynku? W jakich okolicznościach do tego doszło? Gdzie zostały one upłynnione i za jaką kwotę?

- Tak. Pociąłem na części jakiegoś martwego bandytę. Stało się to w Northside w mieszkaniu, które mogę wskazać. Zostałem zastraszony i niejako pzymuszony. Zgodziłem się pociąć jednego bandytę dla innych tylko dlatego, żeby uniknąć eskalacji konfliktu i konfrontacji bezpośredniej. Gdybym po raz drugi został postawiony w tej sytuacji postąpiłbym tak samo. Nie miałem ochrony policji, agentów, ani innych słuzb. Pacjent był martwy, a bandyci któzy mnie do tego namawiali mieli przewagę liczebną i siły ognia.

Było mu kompletnie obojętne czy odpowiedzi zadowalały SI, czy może agentów którzy za nią stali, był zadowolony, że odpowiedział zgodnie z sumieniem.

- Proszę tez zanotować kilka zdań ode mnie na koniec. Przez ostatnie dni nie używałem broni palnej i ładunków wybuchowych, ani środków pzymusu bezpośredniego przeciwko pzedstawicielom władz, czy bezstronnym obywatelom. Jestem lekarzem i jeśli mam odbyć wyrok by zadośćuczynić społeczeństwu ewentualnych przewin, pragnąłbym to uczynić w zgodzie z moimi umiejętnościami.
 
Nanatar jest offline