Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2021, 09:26   #66
Quantum
 
Quantum's Avatar
 
Reputacja: 1 Quantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputację
Puck odprawił rytuał wykrycia magii, ale znów bez sukcesu. Wciąż widział dziwne, przenikające się wstęgi o bladozielonej barwie, z których niczego nie można było odczytać. Ta sama aura pokrywała wszystko w zasięgu wzroku - ściany, podłogę, meble, sufit. Dom nie pozwolił mu odkryć niczego więcej, żadnego punktu zaczepienia świadczącego o naturze tego przedziwnego budynku.


Ruszyliście prawą odnogą przy akompaniamencie śpiewów odbijających się echem od ścian. Poświecając latarnią drogę przed sobą dotarliście w końcu do miejsca, gdzie główny korytarz biegł dalej, ale z obu stron odchodziły kolejne dwie odnogi. W świetle latarni dało się dostrzec, że rozwidlenia kończą się dość szybko jakimiś większymi komnatami, więc tam skierowaliście swe kroki.

Najpierw sprawdziliście tę po prawej.

Weszliście do niewielkiego, murowanego pomieszczenia, gdzie po przeciwnych stronach znajdowały się dwie wnęki. Umieszczono w nich katafalki, na których spoczywały zamknięte, kamienne sarkofagi. Napisy wyryte w kamieniu zdradzały, iż miejsca te były przygotowane dla Rosevaldy i Thornbolta Durstów. Kamienne płyty sarkofagów wyglądały na dość masywne i gdybyście chcieli je przesunąć, potrzeba by do tego było przynajmniej dwóch osób.

Odnoga po lewej stronie prowadziła do podobnego pomieszczenia z kolejnymi dwoma sarkofagami, tym razem należącymi do Gustava i Elisabeth, rodziców Rose i Thorna. Oba miejsca spoczynku również były szczelnie zamknięte.

Zatrzymaliście się na moment, zastanawiając, co dalej.

Mapka:


 
Quantum jest offline