Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-04-2021, 20:29   #470
Icarius
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
Eberhard przez chwilę się wahał. Rozsądek zmagał się z obowiązkiem. Uczucia z dyscypliną. Gdy wydawało się, że odda Teresę w ręce swoich towarzyszy z Inkwizycji przypomniał sobie los Piotra. Wiedział, że zginął Reznov, Klara, ta Inkwizytorka nim przybyli, Walter jest Wilkołakiem nad którym cudem ostatnio zapanowali. Zasadniczo absolutnie każdy mógłby Teresę zabić. Była ona natomiast mijając osobisty sentyment źródłem potencjalnie cennej wiedzy. Zakon Czerwonych braci więził Wilkołaki, Magów, Wampiry. Bez wyjątku na nich eksperymentował w imię nauki czy torturował jak powiedzieliby niektórzy. Czemu Eberhard nie miałby postąpić inaczej. Teoretycznie Teresa mogłaby współpracować, można by się obejść w przyszłości bez bólu i przymusu. Wszyscy by na tym zyskali, jedni wiedzę inni bezpieczeństwo. Spojrzał na Annę i wydobył z siebie próbę uzyskania na to zgody. By obeszło się bez konfliktu... Podszedł do niej blisko stał praktycznie twarzą z twarz. Bez trudu można było wyczytać po nim ból i zmęczenie.

- Anno chciałbym, żeby rycerze zabrali mojego więźnia. Zabezpieczyli ją póki nie uporamy się z problemami w mieście. - powiedział to cicho. Niemal szeptem w obawie przed cieniami. Tak by słyszała go tylko siostra zakonna. - Ona, jest dla mnie ważna z bardzo wielu różnych powodów. Nie chce żeby skończyła jak Piotr. Nasze towarzystwo jest usłane trupami. Nie chce wzniecać konfliktu więc uprzejmie poproszę o pozwolenie. - Eberhard przemówił do towarzyszki.
 
Icarius jest offline