Podczas, gdy Gwałt ogarnął stery, tuż za jego plecami wlazł Pep i zaczął się wciskać na chama przed ryj lekarza, bo zna się lepiej na prowadzeniu. Zaczęła się wojna na stery, kto pierwszy będzie przy nich ten miał prawo do pilotażu. Kurvinox wygrał, niestety, ale człowiek nie dał za wygraną i sam szarpał za drążek, zaś Rzubrem trzęsło na tyle, że strzał Wojownika poszedł w kosmos. Jak tylko wylądujemy, idę do domu zrzygać się w kiblu - pomyślał mężczyzna, gdy tak wirowali. Cud, że jeszcze się nie rozjebali na planecie.
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036 |