[Kapitan Bomba +18] Misja: Opanować teren! - Strona 20

Stalowy · 01-04-2021, 20:45

- Kurwa mać! Oddział z powrotem do Rzubera!

Kolejny dowód na to że chujowo być dowódcą. Szczególnie gdy trzeba wycofywać rozkazy które samemu się przed chwilą wydało.

- W przyczepach są cywile. Homokomando atakuje oddział Gwiezdnej Floty - siedzą za Jaszczembiem. Atakujemy skurwieli na motorynkach z flanki!

Plan był prosty. Zaatakować w flanki homokomandosów, a potem wyładować oddział i wesprzeć swoich.

- Gdy uporamy się z chujami na motorach, trzeba będzie walczyć na krótki dystans między przyczepami. Osobiście poprowadzę szarżę.

Micas · 02-04-2021, 17:05

Jak Czarny Diabeł rozkazywał, tak Wpier Do Lee czynił. Oto bowiem potomek Wielkiego Kutasa Lee był gotowy.

Muzak

Ndong był Komendantem Wpierdolu. On wskaże kiedy i w jaki sposób *najebać im wszystkim*, kiedy tylko Gwałt, Konduktor Wpierdolu, doprowadzi Rzubera na miejsce. Wtedy Lee ruszy do walki jak prawdziwy banzaj, pod huraganowym ogniem swoim i kolegów skracając dystans. A wtedy... wtedy za pomocą kutarate urwie dupy homokomandosom i posadzi je im na głowach.

Raz jeszcze zawiązał czerwoną wstęgę na czole, a pod nosem wymruczał bojową mantrę.

- Oto jest pięść moja, zna ją świata ćwierć! Kto ją ujrzy z bliska... ujrzy swoją śmierć...

Draugdin · 07-04-2021, 10:55

Motokonado coś tam coś tam...
Mak Gajerowi więcej nie trzeba było. Wiele szczegółów nie pamiętał, a reszty nawet nie próbował sobie przypomnieć. Jedno co wiedział to to, że mieli totalnie przerąbane.

Zaczął się nerwowo rozglądać dookoła, a w głowie przelatywały mu słowa usłyszanej gdzieśtam i kiedyśtam jakiejś dziwnej piosenki "Co ja ja tutaj robię, uuuu, Co ty tutaj robisz uuuu".....

Oddział zaczął się w sposób mniej lub bardziej zniezorganizowany organizować to walki. Gajer trzymając kurczowo broń biegał zygzakiem z tyłu krzycząc:

- To ja będę zabezpieczał tyły!

Adi · 07-04-2021, 11:37

Czy Rzubr jest ubezpieczony od strzału z lasera? - pomyślał sobie Gwałt i w tym momencie zaczął wywoływać przez radio kogo tylko można, a nawet otrzymał odpowiedź.

Jak im się dobrać do dupy, nie niszcząc przyczep przy okazji? - pomyślał znów mężczyzna, coś za dużo myśli jakby był przynajmniej jakimś Myślicielem. O nawet taką pozycję przyjął. Jest działo na górze, ale znając Wojownika to rozpierdoli wszystko na czym chuj stoi. Dziadyga od kutarate, no może się nada. W tym samym czasie wpadł na pomysł, zapyta Homokomando czemu do nich strzelajo. Tylko najpierw musi korbą odkręcić okno, a tej chyba nikt nie ruchał, tfu, ruszał od czasu wojny z Kutanoidem, albo mu się to śniło. Charakterystyczne piszczenie lewarka okna obudziłoby nawet Pepa.

-CZEMU DO NAS STRZELACIE!!?? Kurwa szkoda, że nie mam megafonu - spuentował na końcu.

Buka · 07-04-2021, 19:42

Wysiadamy i napierdalamy? Neeee...

Targamy moździerz i napierdalamy? Neeee...

To co robimy? Gówienko robimy, zmiana planów, taktyki, i inne tam takie, wojskowe pierdzielenie. Jacyś cywile w przyczepach, i inne takie banialuki.

- Starszy szeregowy to by się w końcu zdecydował... - Burknęła pod nosem Jadźka.

A po chwili...
- Gajer ty tępy chuju!! - Wrzasnęła na niego Jadźka - Gdzie z tym ryjem?? Rozkazy były!

Lynx Lynx · 07-04-2021, 21:13

-Wysiadaj wsiadaj co to kurwa ma być?!- zastanawiał się Jacuś słuchając nowego dowódcy, ex kumpla z oddziału co tam karze czy rozkazuje czy jakie tam huje robi dowódca w w woju podkomendnym.

- Kurwła.. dawajta mi to kierownice. Od kiedy miałem prawko, a nawet wcześniej piłowałem starą golfiastą rakietą ojca na parkingu dyskonta to i powymijam przyczepu i sru prosto w komando nas wpierdole.- wrzeszczał Pep przepychając się na przody Rzubera chcą wepchnąć się na miejsce kierowcy nawet jakby miał kierować na czyiś kolankach. Czy to wciąż obecny alkohol w żyłach, czy to chęć wykazania się czy huj wie co go to do tego zmotywowało? Odpowiedź jest prosta "huj wie" XD

JohnyTRS · 08-04-2021, 19:08

Szeregowy Gwałt wystartował, a po chwili za jego plecami pojawił się Pep chcący siłą przejąć stery

Uwaga! Wasz miszcz oficjalnie rzuca kostuchami, paczta i uczta sie!
Wyniki:
Gwałt: 7+1=8
Pep: 3+6=9

Nadzieja matkę głupich. A wóda wódzie wódą. I to ta ostatnia przeważyła. Gwałt skupiony na podrywaniu Rzubra w górę i w lewo nie dostrzegł Pepa rzucającego się do sterów. Było za późno. Kurwinox napędzany etanolem dorwał się do sterów i je pociągnął. Albo popchał. W sumie na jedno wyszło bo sufit stał się podłogą, a podłoga...

...sufitem.

Kolejny strzał z działka poleciał w kosmos.

Witamy na rodeo! Drodzy państwo wyobraźcie sobie następującą scenę: Szeregowy Gwałt siedzi w fotelu przypięty pasami. Siedzi do góry nogami i trzyma stery. Nad nim stoi szeregowy Pep. Pep stoi na suficie i też trzyma stery, kompletnie zasłaniając widoczność przez przednią szybę. A to wszystko dodatkowo rotuje!
Jeszcze gorzej było z tyłu. Jak w wielkiej pralce. Jedynie napalony na wpierdol Lee odnalazł się w sytuacji, biegając niczym na ringu. Podłoga - ściana - sufit - ściana - podłoga i tak dalej i tak w kółko.

Reszta miała gorzej. Miała tam jeszcze kartony z żarciem, kartony z martwym porucznikiem, radiostację, mikrofalówkę, moździerz i amunicję do moździerza. Żołnierze! Rozkazuję opisać co wy tam przeżywacie, jak wam rzycie przeleciały przed oczami i całą resztę.

Oglądać od 1:00, wcześniej nie ma sensu.

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=vROdVsU_K80[/MEDIA]

Adi · 09-04-2021, 10:01

Podczas, gdy Gwałt ogarnął stery, tuż za jego plecami wlazł Pep i zaczął się wciskać na chama przed ryj lekarza, bo zna się lepiej na prowadzeniu. Zaczęła się wojna na stery, kto pierwszy będzie przy nich ten miał prawo do pilotażu. Kurvinox wygrał, niestety, ale człowiek nie dał za wygraną i sam szarpał za drążek, zaś Rzubrem trzęsło na tyle, że strzał Wojownika poszedł w kosmos.

Jak tylko wylądujemy, idę do domu zrzygać się w kiblu - pomyślał mężczyzna, gdy tak wirowali. Cud, że jeszcze się nie rozjebali na planecie.

Stalowy · 10-04-2021, 13:07

Ndong przeżywał kolejny odcinek katuszy pt. Co tu się odpierdala? Do tego przestało go już w ogóle dziwić że Pocisk był wiecznie wkurwiony.
Dlatego Czorny Dibał chwycił Pepa za fraki i zaczął napierdalać go po pysku w celu wymuszenia poprawy dysypliny ( i zapełnienia paska Eskalatora Wpierdolu).

- Gwałt! Prowadź! Wojownik! Strzelać do wroga! - krzyczał Czesław obijając mordę nieposłusznego kosmity.

Micas · 10-04-2021, 13:50

Wpier Do Lee nic sobie nie robił ze stanu w jakim znalazł się Rzuber. Zaczął wykorzystywać go jak element małpiego gaju... albo kołowrotek chomika, skacząc i biegając to po ścianach, suficie i podłodze, omijając fruwające elementy. Dobra rozgrzewka przed prawdziwym Wpierdolem, który kiedyś w końcu musiał nadejść.

02-04-2021, 17:05	#192
Micas Reputacja: 1	Jak Czarny Diabeł rozkazywał, tak Wpier Do Lee czynił. Oto bowiem potomek Wielkiego Kutasa Lee był gotowy. Muzak Ndong był Komendantem Wpierdolu. On wskaże kiedy i w jaki sposób najebać im wszystkim, kiedy tylko Gwałt, Konduktor Wpierdolu, doprowadzi Rzubera na miejsce. Wtedy Lee ruszy do walki jak prawdziwy banzaj, pod huraganowym ogniem swoim i kolegów skracając dystans. A wtedy... wtedy za pomocą kutarate urwie dupy homokomandosom i posadzi je im na głowach. Raz jeszcze zawiązał czerwoną wstęgę na czole, a pod nosem wymruczał bojową mantrę. - Oto jest pięść moja, zna ją świata ćwierć! Kto ją ujrzy z bliska... ujrzy swoją śmierć... __________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. Ostatnio edytowane przez Micas : 03-04-2021 o 16:23. Powód: Poprawka muzaka.

07-04-2021, 10:55	#193
Draugdin Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1	Motokonado coś tam coś tam... Mak Gajerowi więcej nie trzeba było. Wiele szczegółów nie pamiętał, a reszty nawet nie próbował sobie przypomnieć. Jedno co wiedział to to, że mieli totalnie przerąbane. Zaczął się nerwowo rozglądać dookoła, a w głowie przelatywały mu słowa usłyszanej gdzieśtam i kiedyśtam jakiejś dziwnej piosenki "Co ja ja tutaj robię, uuuu, Co ty tutaj robisz uuuu"..... Oddział zaczął się w sposób mniej lub bardziej zniezorganizowany organizować to walki. Gajer trzymając kurczowo broń biegał zygzakiem z tyłu krzycząc: - To ja będę zabezpieczał tyły! __________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms.

07-04-2021, 11:37	#194
Adi Keelah Se'lai Reputacja: 1	Czy Rzubr jest ubezpieczony od strzału z lasera? - pomyślał sobie Gwałt i w tym momencie zaczął wywoływać przez radio kogo tylko można, a nawet otrzymał odpowiedź. Jak im się dobrać do dupy, nie niszcząc przyczep przy okazji? - pomyślał znów mężczyzna, coś za dużo myśli jakby był przynajmniej jakimś Myślicielem. O nawet taką pozycję przyjął. Jest działo na górze, ale znając Wojownika to rozpierdoli wszystko na czym chuj stoi. Dziadyga od kutarate, no może się nada. W tym samym czasie wpadł na pomysł, zapyta Homokomando czemu do nich strzelajo. Tylko najpierw musi korbą odkręcić okno, a tej chyba nikt nie ruchał, tfu, ruszał od czasu wojny z Kutanoidem, albo mu się to śniło. Charakterystyczne piszczenie lewarka okna obudziłoby nawet Pepa. -CZEMU DO NAS STRZELACIE!!?? Kurwa szkoda, że nie mam megafonu - spuentował na końcu. __________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many. Discord: Adi#1036

07-04-2021, 19:42	#195
Buka Wiedźma Reputacja: 1	Wysiadamy i napierdalamy? Neeee... Targamy moździerz i napierdalamy? Neeee... To co robimy? Gówienko robimy, zmiana planów, taktyki, i inne tam takie, wojskowe pierdzielenie. Jacyś cywile w przyczepach, i inne takie banialuki. - Starszy szeregowy to by się w końcu zdecydował... - Burknęła pod nosem Jadźka. A po chwili... - Gajer ty tępy chuju!! - Wrzasnęła na niego Jadźka - Gdzie z tym ryjem?? Rozkazy były! __________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD

07-04-2021, 21:13	#196
Lynx Lynx Reputacja: 1	-Wysiadaj wsiadaj co to kurwa ma być?!- zastanawiał się Jacuś słuchając nowego dowódcy, ex kumpla z oddziału co tam karze czy rozkazuje czy jakie tam huje robi dowódca w w woju podkomendnym. - Kurwła.. dawajta mi to kierownice. Od kiedy miałem prawko, a nawet wcześniej piłowałem starą golfiastą rakietą ojca na parkingu dyskonta to i powymijam przyczepu i sru prosto w komando nas wpierdole.- wrzeszczał Pep przepychając się na przody Rzubera chcą wepchnąć się na miejsce kierowcy nawet jakby miał kierować na czyiś kolankach. Czy to wciąż obecny alkohol w żyłach, czy to chęć wykazania się czy huj wie co go to do tego zmotywowało? Odpowiedź jest prosta "huj wie" XD

01-04-2021, 20:45	#191
Stalowy Reputacja: 1	- Kurwa mać! Oddział z powrotem do Rzubera! Kolejny dowód na to że chujowo być dowódcą. Szczególnie gdy trzeba wycofywać rozkazy które samemu się przed chwilą wydało. - W przyczepach są cywile. Homokomando atakuje oddział Gwiezdnej Floty - siedzą za Jaszczembiem. Atakujemy skurwieli na motorynkach z flanki! Plan był prosty. Zaatakować w flanki homokomandosów, a potem wyładować oddział i wesprzeć swoich. - Gdy uporamy się z chujami na motorach, trzeba będzie walczyć na krótki dystans między przyczepami. Osobiście poprowadzę szarżę.

08-04-2021, 19:08	#197
JohnyTRS Reputacja: 1	Szeregowy Gwałt wystartował, a po chwili za jego plecami pojawił się Pep chcący siłą przejąć stery Uwaga! Wasz miszcz oficjalnie rzuca kostuchami, paczta i uczta sie! Wyniki: Gwałt: 7+1=8 Pep: 3+6=9 Nadzieja matkę głupich. A wóda wódzie wódą. I to ta ostatnia przeważyła. Gwałt skupiony na podrywaniu Rzubra w górę i w lewo nie dostrzegł Pepa rzucającego się do sterów. Było za późno. Kurwinox napędzany etanolem dorwał się do sterów i je pociągnął. Albo popchał. W sumie na jedno wyszło bo sufit stał się podłogą, a podłoga... ...sufitem. Kolejny strzał z działka poleciał w kosmos. Witamy na rodeo! Drodzy państwo wyobraźcie sobie następującą scenę: Szeregowy Gwałt siedzi w fotelu przypięty pasami. Siedzi do góry nogami i trzyma stery. Nad nim stoi szeregowy Pep. Pep stoi na suficie i też trzyma stery, kompletnie zasłaniając widoczność przez przednią szybę. A to wszystko dodatkowo rotuje! Jeszcze gorzej było z tyłu. Jak w wielkiej pralce. Jedynie napalony na wpierdol Lee odnalazł się w sytuacji, biegając niczym na ringu. Podłoga - ściana - sufit - ściana - podłoga i tak dalej i tak w kółko. Reszta miała gorzej. Miała tam jeszcze kartony z żarciem, kartony z martwym porucznikiem, radiostację, mikrofalówkę, moździerz i amunicję do moździerza. Żołnierze! Rozkazuję opisać co wy tam przeżywacie, jak wam rzycie przeleciały przed oczami i całą resztę. Oglądać od 1:00, wcześniej nie ma sensu. [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=vROdVsU_K80[/MEDIA] __________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

09-04-2021, 10:01	#198
Adi Keelah Se'lai Reputacja: 1	Podczas, gdy Gwałt ogarnął stery, tuż za jego plecami wlazł Pep i zaczął się wciskać na chama przed ryj lekarza, bo zna się lepiej na prowadzeniu. Zaczęła się wojna na stery, kto pierwszy będzie przy nich ten miał prawo do pilotażu. Kurvinox wygrał, niestety, ale człowiek nie dał za wygraną i sam szarpał za drążek, zaś Rzubrem trzęsło na tyle, że strzał Wojownika poszedł w kosmos. Jak tylko wylądujemy, idę do domu zrzygać się w kiblu - pomyślał mężczyzna, gdy tak wirowali. Cud, że jeszcze się nie rozjebali na planecie. __________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many. Discord: Adi#1036

10-04-2021, 13:07	#199
Stalowy Reputacja: 1	Ndong przeżywał kolejny odcinek katuszy pt. Co tu się odpierdala? Do tego przestało go już w ogóle dziwić że Pocisk był wiecznie wkurwiony. Dlatego Czorny Dibał chwycił Pepa za fraki i zaczął napierdalać go po pysku w celu wymuszenia poprawy dysypliny ( i zapełnienia paska Eskalatora Wpierdolu). - Gwałt! Prowadź! Wojownik! Strzelać do wroga! - krzyczał Czesław obijając mordę nieposłusznego kosmity.

10-04-2021, 13:50	#200
Micas Reputacja: 1	Wpier Do Lee nic sobie nie robił ze stanu w jakim znalazł się Rzuber. Zaczął wykorzystywać go jak element małpiego gaju... albo kołowrotek chomika, skacząc i biegając to po ścianach, suficie i podłodze, omijając fruwające elementy. Dobra rozgrzewka przed prawdziwym Wpierdolem, który kiedyś w końcu musiał nadejść. __________________ Dorosłość to ściema dla dzieci.