Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-04-2021, 13:59   #119
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Jedzenie było wyśmienite. Wino nieco gorsze, ale w takiej zapadłej dziurze na to narzekać nie wypadało.
- Świetne jedzenie. - Felix z uznaniem skinął głową. - Dobrze by było, gdyby na naszym trakcie było więcej takich miejsc z takim jedzeniem.
Na temat wina się nie wypowiadał, by nie psuć dobrego nastroju.

Po chwili przyjemny nastrój zakłócony został przybyciem kolejnego gościa - krasnoluda, po którym widać było, że ma za sobą ciężką drogę pełną niemiłych przygód.
A jakby tego było mało, dorzucił wieści o Krwawych Toporach. Wyglądało to na prawdziwe wieści, bowiem im też się trafiła mała potyczka z tymi orkami.

- W takim razie rankiem wyruszymy. - Felix poparł przedmówców.

Wbrew złośliwej uwadze Klausa nie sadził, by oporządzenie w wykonaniu Helgi miało któremuś z nich zaszkodzić.
Chociaż żałował troszkę, że karczmarka ma synów, a nie córki...
 
Kerm jest offline