Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-04-2021, 13:20   #659
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Migmar stanął pomiędzy Daichim a Aiko wyciągając po jednej dłoni w stronę każdego z nich - Tylko spokojnie wszyscy jesteśmy po ciężkich przejściach. Tak jak mówiłem świetna robota Aiko masz prawo być zmęczona masz też wiele racji Pani Sato już wzywa pogotowie zaraz przyjadą po funkcjonariuszkę- Najpierw postanowił ułagodzić dziewczynę.

- Wiem że po nas tego nie widać ale my też wracamy z ciężkiej operacji prowadzimy śledztwo w sprawie porwania małego chłopca który może nie żyć stąd Daichi jest taki napięty bo to rodzic pomyśl co byś czuła jakby coś groziło jakiemuś niewinnemu chłopakowi ? Prosta operacja pod przykrywką zmieniła się w bijatykę z mechami pojmaliśmy groźnego terrorystę który prawdopodobnie zabił swoich rodziców i chyba jest tym Objawionym z przepowiedni o której ci opowiadałem- Spróbował przedstawić Daichiego w lepszym świetle.

- Moim zdaniem niepotrzebnie ciągnąć ten konflikt któregoś dnia po pracy zaproszę was wszystkich na drinki żebyśmy nad kuflem czy szklanicą mogli przepić wszystkie żale ok ? Ale z pewnością nie dzisiaj
 
Brilchan jest offline