Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-04-2021, 18:58   #303
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację

Agnis cieszył się drobnymi rzeczami, śnieg fascynował go niczym małego dzieciaka, Ognik bardzo nie lubił śniegu syczał na widok zjawiska, które nazwał "bolesnym przeciwnikiem prosto z nieba”, ponieważ bolało go, gdy płatki dotykały jego płonącego ciała, aby rozpuścić się w zetknięciu z nim przez jakieś czas koci Chowaniec prowadził zaciekły bój atakując pogodę swoim płomieniem, co niesamowicie An'nar rozbawiło.

Młody Czarnoksiężnik był kulturalny wobec kapłanki czas spędzony w świątyni był dla niego przyjemny... Jedzenie, które tworzą za pomocą magii czyniło go niezależnym, ale był bez smaku nawet, gdy próbował je doprawić za pomocą kuglarstwa, więc posiłek był miłą odmianą do tego wyleczyła jego ropiejącą ranę a sam przybytek bóstwa poranka był bardzo ładny. Agnis bał się tego bóstwa, bo sądził, że nie pobłogosławiłoby jego życiowych wyborów:

- Dziękuje Szanowna Kapłanko oby Kossuth pozwolił mojemu płomieniowi oczyścić nieumarłą zarazę - Odpowiedział. Nienawidził bogów wychował się w otoczeniu, w którym czczono głównie Pana Płomienia i Płaczącego Boga (w sekrecie był popularny pośród niewolników), Agnis niegdyś nienawidził Kossutha za jego obojętność, ale teraz bóg żywiołu obojętny wobec twego postępowania o płomieniu na tyle gorącym, że nawet istoty zrodzone z żaru na planie Żywiołu Ognia nie mogą doń się zbliżyć bez pozwolenia wydaje się kuszące...

Zastanawiał się jak bardzo Mistrzyni obrazi się gdyby zaczął czcić bóstwo? W głębi duszy obawiał się, że coś może się stać jego Pani a wtedy trafiłby do Muru Niewiernych, co było przerażające prawie tak samo jak wizja straty mocy, którą zyskiwał dzięki paktowi... Strata siły, bezpieczeństwa oraz pupila Ognika była prawdziwie koszmarna!

Niedawne spotkania ze śmiercią oraz czas spędzony w świątyni sprawiły, że zaczął myśleć o sprawach ostatecznych. Mógł próbować sobie wmówić, że traktuje wszystkich, jako narzędzia, bo w ten sposób nikt nie da rady go skrzywdzić, ale wbrew temu, co doradza Mistrzyni naprawdę chciałby mieć przyjaciół w towarzystwie, których nie musiałby się bać o wbicie noża w plecy czy potępienia. Naprawdę bolało go to, co będzie musiał zrobić Ashowi, ale nie mógł się sprzeciwić istocie, która go wychowała oraz dała wszystkie dobre rzeczy, które miał w życiu.

Po chwili zastanowienia wygrzebał z plecaka butelkę wina i podał ją kapłance - Nie mam za dużo pieniędzy, ale przyjmij to na ofiarę dla twojego boga oraz podziękowanie za twoją pomoc. Ja raczej nie pije alkoholu, bo płomienie i utrata kontroli nie są zbyt dobrym połączeniem - Uśmiechnął się krzywo, po czym, spoważniał - Myślałem żeby sprzedać, bo wygląda na cenny, ale jeżeli przyjdzie mi umrzeć pieniądze nie będą miały wielkiego znaczenia a czas, który spędziłem w twoim przybytku był jednym z przyjemniejszych w moim życiu chce, więc podzielić się z tobą tym, co cennego i pięknego zdobyłem na polu bitwy żebyś w razie, czego dobrze mnie wspominała

Skorzystał z możliwości gorącej kąpieli, która była dla niego prawdziwą rozkoszą do niedawna niedostępną i zakazaną przyjemnością. Dokładnie zmył z siebie bród a potem siedział szczęśliwy. Ognik podgrzewał wodę w metalowej bali do chwili, gdy Niziołka nie zapukała powiadamiając go, że już czas wyjeżdżać.

***


Agnis czuł się idiotycznie na koniu, nie lubił tych przygłupich zwierząt! Po ostatnim kontakcie wychodził z założenia, że najlepiej nadają się na dodatkowe racje żywnościowe, ale musiał przyznać, że podróż na nich szła dużo szybciej. Próbował przypomnieć sobie cokolwiek o kulcie smoka i wyczuć drugie dno w słowach Lorda niestety w obu przypadkach poniósł porażkę.

Agnis: historia- Oblany!


Agnis: wyczucie pobudek Lorda- Ledwo Oblany!


"Pani wydaje mi się, że zlokalizowałem potężną duszę, o której mi mówiłaś wydaje mi się, że może to być antyczny nieumarły smok teraz zmierzam w kierunku jego wyznawców i zdobędę ją dla ciebie " - Przesłał komunikat myślowy w formie modlitwy nie spodziewając się odpowiedzi.

 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 11-04-2021 o 22:53.
Brilchan jest offline