Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-04-2021, 19:38   #127
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Z wielką uwagą Galeb wysłuchał swego ziomka kiwając głową poważnie na to co ten mówił. Kamienie Zagłady. Musiały być to artefakty z zamierzchłych czasów jeszcze sprzed Wojny o Zemstę. Tak czy tak wyglądało że syn Runiarza miał plan i razem ruszą do Karaku.

Gdy poszli do pokoi, Galeb poczekał na swoją kolej z kąpielą. Zdjął bandaże i zanurzył się w ciepłej wodzie, szorując się cały dokładnie. Umyty zmienił bandaże. W pokoju rozwiesił swoje ubrania tak jak zrobiła to Vess, ale wziął zarówno swoją i jej zbroję oraz broń - osuszył i natarł mazidłem by odpędzić rdzę. Dopiero gdy ukończył tą pracę udał się na spoczynek. Wciąż nie dawało mu spokoju to że według Gnaroka plemię Krwawego Topora było realnym i "aktualnym" zagrożeniem.
Z głową pełną niespokojnych myśli położył się spać.

***

Ze snu zapamięta przede wszystkim ból i krzyk. Ból zagłębiającego się w ramieniu ostrza. Krzyk rozpaczy i bezsilności.

***

Galeb rozejrzał się po ruinach wioski. Nie wypowiedział ani słowa, po tym jak odczytał list. Skinął Bardinowi głową i wyciągnął ze swoich rzeczy saperkę którą zaczął kopać grób. Długo się zastanawiał cóż mógł powiedzieć mądrego o tym co tu też się wydarzyło. Obok zaczął kopać drugi grób do którego zaczął znosić kości wieśniaków, które walały się tu i tam.

- Klaus ma rację. Są takie miejsca. Jedni je nazywają nawiedzonymi, inni nazywają tajemniczymi. Ale tak. Myślę że byliśmy świadkami przeszłości i zmarli przemówili do nas. Nie wiem w obliczu tego jak odbierać to co przydarzyło nam się w poprzednich dniach. Ani jak odebrać to że widzieliśmy tych orków. Macie rację. Powinniśmy sprawdzić wodospad. Nie przypominam sobie nic o Kamieniach, to musi być naprawdę tajemna sprawa, ale może właśnie tam znajdziemy więcej informacji. Co do Torgocha... to był czarny ork. Wyjątkowo okrutny i brutalny. Siłą zjednoczył zielonych pod sztandarem Krwawego Topora. Widzieliście go. To ten na dziku z toporem, tasakiem i płaszczem z ludzkiej skóry.
 
Stalowy jest offline