14-04-2021, 16:19
|
#90 |
|
Anthon kiwnął głową
- Podoba mi się ten plan. Każdy jeden z nich co się wycofa to jedna szansa mniej, że ktoś z nas padnie. A jak jeden się wykruszy to przy odrobinie szczęścia zaraz nam się fala zrobi i kolejni za kumplem pójdą.
Zakapior kiwnął głową ponownie i… wyszedł do przodu kryjąc się za swoim pawężem.
- Poczekajcie na mnie moment, MOŻE coś ugram… ~ * ~
- Eeeej! Skurwole niedomyte! Ostatnia szansa by wziąć dupę w troki i puste łby ratować! Za trzy dni syn hrabiego Ostlandu przybywa z pięćdziesiątką zbrojnych i będziemy ich tu na swoim witać by kilka przywilejów ugrać! Więc bądźcie tak mili i ZABIERZCIE SWOJE SZKARADNE RYJE TAK BY NIKT ICH NIE WIDZIAŁ NIM ZROBIMY WAM OTWORY KTÓRYCH PARSZYWI OJCOWIE NIE ZDĄŻYLI JESZCZE WYCHĘDOŻYĆ! …
Wiązanka jeszcze trwała kilka zdań niosąc dosyć jasny przekaz. “Dupa w troki, albo brutalny mord” z zarysowaną wizją kolejnych sił nadchodzących w tym kierunku… czy w je uwierzą? Miało się dopiero okazać.
|
| |