15-04-2021, 13:41
|
#133 |
| - Zach, ta tam czuje się czysta ale ty się nie krępuj. - Vesa zaśmiała się w odpowiedzi niziołkowi i zabrała się za przygotowania miejsca dla postoju koni. Zachaczyła worki z obrokiem na gałęziach drzew by konie mogły się same odżywiać w miare potrzeby i zaczęła przewiązywać lina między drzewa by wierzchowce miały dostęp do wody, trawy i nie musiały się ściskać. Zdjęcie siodła i nie potrzebny ekwipunek przykryła pod gałęziami by nie rzucał się w oczy i nie zamókł w razie załamania się pogody. |
| |