Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2007, 16:07   #18
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Mi Raaz wstał, wziął karczmarza na bok.
- Panie, chętnie zostanę na noc. Mam do was jednak pewne pytanie. Słyszeliście może o pewnym pustelniku mieszkającym na północ stąd? Właśnie do niego zmierzam. Mam też prośbę, czy rano mógłbyś mi przygotować jakieś suszone mięso i prowiant, na kilka kolejnych dni drogi? Bo nie planuje powrotu do Otig Bang. Idę raczej na północ. Tymczasem proszę - młodzieniec poszperał w sakiewce i podał karczmarzowi kilka monet - to powinno być wystarczające za kolację i nocleg. Mam nadzieję, że jutro przed wyruszeniem, będę mógł zjeść jeszcze śniadanie i zapić piwem. A teraz prowadź mnie do pokoju.
Mi Raaz odwrócił się jeszcze do mężczyzn z którymi spędził ostatnie godziny
- Mam nadzieję, że jutro zjemy wspólne śniadanie.

Gdy dotarł do pokoju rozebrał się i zaczął ćwiczyć. Najpierw serie ćwiczeń fizycznych. Pompki, przysiady. Później zaczął rytmicznie oddychając powtarzać sekwencje ciosów które poznał ucząc się u swojego poprzedniego mistrza. Po prawie godzinie wreszcie położył się do łóżka, kładąc się na boku, z lewą ręką pod głową, a prawą na rękojeści miecza, który był jedyną gwarancją przyjęcia na naukę przez mistrza oni.

Zasnął szybko. Wiedział, że obudzi się o brzasku, bo nie wypił wcale tak dużo piwa.
 
Mi Raaz jest offline